Poranek Piki i Icy biegł jak zwykle. Wstawanie, kąpiel, śniadanie i co najważniejsze przygotowania do szkoły. Pika zawsze podczas każdego dnia w szkole sprawiała wrażenie niezadowolonej a Icy wręcz przeciwnie. Cieszyła się z nauki i każdej pracy domowej z tabliczki mnożenia. Lecz pewnego dnia było odwrotnie. Pika i Icy w drodze do szkoły spotkały Oskara, który zrobił się czerwony z przerażenia.
-Co się stało?- Zapytała Pika
-No bo nie nauczyłem się na kartkówkę z matematyki. Zgubiłem kartkę z odpowiedziami którą miałem wbić sobie w łapę i nic już nie pamiętam- Powiedział rozpaczliwie Oskar
-Spokojnie Oskar. Mogę dać ci swo...-zaczęła Icy kiedy nagle Playni ją odepchnęła i włączyła się do rozmowy
-Nie martw się. Znam śmieszny sposób na pytania z matmy- powiedziała a potem szepnęła coś do Oskara i Piki tak żeby Icy nic nie usłyszała
-To niesamowity pomysł. Dzięki Playni- powiedział z zadowoleniem Oskar i popędził do szkoły.
-Co ona powiedziała?- zapytała z zaciekawieniem Icy
-"Przekątna" XD- zaśmiała się Pika chociaż to nie było co powiedziała Playni i poszła z Icy do szkoły.
Dzień w szkole był taki jak zwykle. Nauka, przerwy, obiad i jęczenie podczas lekcji historii mimo że Icy i YouTube lubiły ten przedmiot. Na lekcji chemii nawet Umbre niechcący poparzył się płomykiem Playni kiedy mieli zrobić wodorotlenek sodu. Na wf podczas gry w siatkówkę Prezes dała Pice ananasa zamiast piłki, potem Sakuro i Song które nie ćwiczyły się śmiały i od tego momentu zamiast piłki uczniowie używali ananasa. Na polskim zaś było oglądanie filmu i uczniowie mogli zagłosować na Harrego Pottera albo Małego Księcia. Pika oczywiście lubiła oba filmy ale wybrała Harrego Pottera bo większość klasy na niego też głosowała. I w końcu. Nadszedł czas na kartkówkę z matematyki. Obliczanie kątów i boków. Masa klasy się denerwowała a Icy siedziała cicho i się uczyła.
-Słuchajcie- zaczęła Pika -Ja i Playni mamy rozwiązanie na kartkówkę z matematyki.
-Jakie?- zaciekawił się Mystery i wstał żeby posłuchać co Pika ma do powiedzenia. Reszta klasy też wstała
-A więc- wyszeptała Playni tak żeby Icy nie usłyszała- jak będzie pytanie na które nie damy rady odpowiedzieć to odpowiemy na nie w śmieszny sposób.
-Jak?- zdziwiła się YouTube
-Napiszemy co nam przyjdzie do głowy, na przykład podczas podpisywania figur napiszemy że to amelinium czy coś w tym stylu- wytłumaczyła uważnie Playni
-Oglądałam na Youtube serię "Najlepsze odpowiedzi na sprawdzianach" więc jestem gotowa na tę taktykę- pochwaliła się Pika
-To jest niesamowity pomysł. Idę szukać pomysłów- powiedziała Yoshi po czym usiadła na podłogę i wyciągnęła kartkę i długopis
-Ja też- oświadczyła Song i usiadła obok Yoshi
Reszta klasy też usiadła na podłogę szukając pomysłów na śmieszne odpowiedzi na kartkówkę z matematyki. Icy wstała i podeszła do Piki.
-Co to było za zebranie?- zapytała
-Fanclub countryhumansów- odpowiedziała Pika po czym rozległ się dzwonek na lekcje
Wszyscy wstali i założyli plecaki żeby poczekać na nauczycielkę. Kiedy przyszła i otworzyła drzwi to uczniowie weszli do klasy i usiedli w ławkach pojedynczo. Potem nauczycielka się przywitała i sprawdziła obecność.
-A teraz proszę wyciągnąć karteczki- powiedziała i napisała na tablicy pytania do kartkówki
Kartkówka szła bardzo śmiesznie. Jak zawsze zaczęło się od podpisywania kartkówki a potem na przepisywaniu pytań. Potem to już była bomba. Song na zadaniu żeby znaleźć "x" użyła klasyka. Zaznaczyła kółkiem "x" i napisała "Tutaj jest". Umbre zaś podczas podpisywania kątów napisał przy kącie ostrym "XD", przy kącie prostym "LOL", a przy kącie rozwartym "AHA". Oskar na jednym z zadań z treścią napisał "Bóg to odpowiedź na wszystkie pytania" po czym nie mógł powstrzymać śmiechu.
Reszta klasy skorystała po cichu z kartki żeby pani nie zauważyła. Icy jak zawsze sama odpowiadała na wszystkie pytania a to czego nie umiała zostawiła bez odpowiedzi. Potem nauczycielka ogłosiła koniec kartkówki, uczniowie oddali jej kartki i zaczęli lekcje. W następnym tygodniu na lekcji matematyki zdarzyła się mała niespodzianka.
-Dzieci. Jeśli chodzi o wasze kartkówki to chciałam wam wstawić takie oceny jakie powinny być ale odpowiedzi były tak zabawne że postawiłam wam o ocenę wyżej- oświadczyła nauczycielka rozdając kartki
-Że co?- pomyślała zdziwiona Icy -Jak można podwyższyć ocenę za absurdalne odpowiedzi?
-Widzisz sis?- powiedziała dumna z siebie Pika
-Teraz każdy jest dobry z matematyki- dodała Playni otwierając zeszyt a Icy wybuchła złością
-Zemszczę się Pika. Zobaczysz- powiedziała do siebie Icy a reszta klasy nie słuchała bo zaczęły się lekcje
W ten oto sposób to Icy była niezadowolona ze szkoły a Pika polubiła matmę. Po lekcjach Pika, Playni i Oskar w ramach przeprosin dla Icy poszli na lody a potem do Mc.Donalda.
Koniec