_/(^·^)\_

313 22 11
                                    


Per.Polska
Od tam tego spotkania mineło pół roku ja z Rosją zaprzyjaźniliśmy się.
Poznałam nowych przyjaciół np.Japonię,Białoruś,Ukrainę,W.B,Francję,Austrię,Koreę Północną i Południową,Kanadę,Chiny ale ostatnio choruje,Niemcy oraz Usa ale jego to nie lubię bo jest strasznie zarozumiały.No ale do rzeczy za tydzień urodziny Japonii i już mam prezent a jest nim kigurumi Pikachu i jakieś 3 mangi yaoi i do tego 4 paczki pocky.Japonia mówiła że wyprawia impreze więc umówiłam się z nią na zakupy bo żadnej sukienki albo spudniczki nie mam.Mam być u niej o 12:45 jest 11:40 mam czs więc pójdę sobie przez park.Ubrałam buty i kurtkę i wyszłam.Przez cały czs myślałam co się wydarzy na tej imprezie ale z moich przemyśleń wyrwał mnie Ame.
A:Hey Poland.
P:Hej Ame co tam u ciebie?
A:A nic ciekawego idziesz na tą imprezę do Japonii?
P:Jasne że tak!
A:Fajnie.
P:Dobra to do zobaczenia bo śpieszę się do Japonii.
A:Bay
P:Paaa

Doszłam pod dom Japonii i poszłyśmy do galerii po ciuchy i inne rzeczy.
Oczywiście jak to Japka nadawała mi sukienek i spódnic.
P:Japonia!Ja w tym nie wyjdę!
J:Oh no proszę zrób to dla mnie proooooszę.
P:Ehhh no już dobrze.
Miałam na sobie czarną koszulkę z napisem "kiss me" i również czarną spódnisczkę przed kolana i czarne zakolanówki.
J:Awwww ale ty ślicznie w tym wyglądasz!Bieżemy to!
P:No ok.
J:Yayyyy!!!
P:Co ty na to by do księgarni po mangi iść ?
J:Taaak
Po jakiś 2 godzinach wróciłam do domu i poszłam sobie poczytać moją ulubioną książkę "Początek Wszystkiego"(Bardzo polecam dop.autora)po jakiś 20 minutach zadzwonił telefon.
To Rosja do mnie napisał.

Rosja:Hej Polsha :)
Polsha:Hej Rosja co chciałeś?
Rosja:Bo chodzi o to że za dwa dni Walentynki i chciałem się spytać czy masz wolny wieczór może byśmy film jakiś poolądali u mnie?
Polsha:Nie mam nic w planach chętnie przyjdę.
Rosja:Dobra tyle wiedzieć chciałem to do zobaczenia.
Polsha:Paa

Per.Rosja
O boże zgodziła się!!!!
Ze szczęścia to pod sam sufit skakałem.Dobra trzeba to przemyśleć.
Białoruś idzie do Francji a Ukraina spędza wieczór z Kanadą.
Trzeba Polshy coś kupić i się przygotować ale to jutro teraz ide z Niemcem do baru.

Per.Polska
Dobra wracam do książki.

                        Time Skip
   
Jest już nie wiem chyba 18 położyłam książkę na szawkę i wziełam telefon.
Jedna wiadomość od Ukrainy.

Ukraina:Hej Polska chodź nad ten klif z łąką.
Polska:Ok będę zaraz.

Gdy dotarłam nad ten klif zobaczyłam Ukrainę plecącą wianki z kwiatów.

P:Hej Uki!
U:Hej Pol jak tam życie.
P:A nic się nie dzieje ciekawego.
U:A w Walentynki co robisz ja idę z kanadą na randkę.
P:Uuuu a to fajnie ja ideę do twojego brata na film jakiś czy coś.
U:Hmmm myśle że bylibyście ładną parą.
P:Uki!!!My jesteśmy przyjaciółmi!
U:Taaaak taaak wmawiaj se a i masz wianek ci uplotłam.
P:Dzięki.
I tak sobie gadałyśmy do zmroku rozeszłyśmy się do domów.I pszłam Godzinę później spać.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Heya moje pierożki kochane chciałam powiedzieć że rodziały będą prawie co weekend i może w ciągu tygodnia ale to jak będę miała wenę dziękuję za wszystkie follow i gwiazdki bardzo mnie tym wspieracie i sorki jak ten rozdział nie miał sensu ale go piszę o 01:32 ;-; Bai

Ruski_polaczek~

Ruspol//countrhumansOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz