Per.Polska
Obudziłam się około dziewiątej.
P:O!Dzisiaj Walentynki.-powiedziałam sama do siebie.
Podeszłam do szafy i tak stałam dobre 5 minut po zastanowieniu się co ubrać wybrałam czarne jeansy i pudrowo różowy sweterek z czerwonym napisem "I love you".
Właśnie dotarło do mnie że nie wiem o której mam tam być.Postanowiłam napisać do Ruska.Polsha:Hej Rosja
Rosja:Hej
Polsha:Mam pytanie na którą mam u ciebie być?
Rosja:Może być 18?
Polsha:Jasne
Polsha:Dobra ja ide jeszcze do Japki do zobaczenia!
Rosja:PaNapisałam Japonii by się spotkać w parku na co się zgodziła.
Ubrałam kurtkę ,buty i wyszłam.
Po jakiś 10 minutach doszłam do parku.Na ławce siedziała Japonia wię pomachałam jej.
J:Heja Polska co tam u ciebie.
P:Nic ciekawego.
J:Masz plany na ten wieczór?-powiedziała to z takim lenny face na mordzie.
P:Taaa ide do Ruska na jakiś film.
J:Uuuu no to fajnie ja idę do Korei na wieczorek mang.
P:Której Korei?
J:Południowej przecież bo Północny to jakiś znerwicowany ostatnio.
P:No ok.
P:Japkaaa chodź do kawiarni to sobie pogadamy przy jakiejś kawusi.
J:Jasne chodzmy!
Po plotkowaniu przy kawce spojrzałam na telefon .O cholera 16:38 ide się jeszcze troche przygotować.
Pożegnałam się z Japonią i poszłam w stronę mojego domu.
Z tymi przygotowaniami trochę przesadziłam bo tylko spiełam włosy w koka i lekko pomalowałam.
P:O chuj jest 17:45!-zaskoczona jak szybko czas zleciał zeszłam na dół i po ubraniu kurtki oraz butów szybkim krokiem poszłam w stronę domu Rosji.~time skip po przyjściu~
Zadzwoniłam dzwonkiem do dzrzwi i zaraz po tym otworzył mi Rosja.
R:Hej Polsha wchodź do środka.-posłał mi ciepły uśmiech na co odpowiedziałam mu tym samym.
Zdjełam kurtkę i powiesiłam na wieszak.
R:Chodź do salonu zaraz puszczę jakiś horror ale najpierw idź usiądź na kanapie i zamknij oczy.
P:Okej?-wykonałam polecenie.
R:Możesz otworzyć oczy.
Otworzyłam je i dostrzegłam przed sobą Rosję trzymającego w rękach wielkiego białego misia i bukiet róż.
R:To dla ciebie.
P:Boże Rosja nie musiałeś...
Wręczył mi misia i kwiaty a ja je odłożyłam na stolik i rzuciłam mu się na szyję i pocałowałam w policzek.
Wisząc mu na szyi poczułam że odwzajemnia przytulas.
P:Dziękuję...-wyszeptałam mu do ucha.
R:Nie ma za co.
Puścił mnie i usiedliśmy na kanapie i zaczeliśmy oglądać horror.~time skip~
Już obejrzeliśmy połowę filmu aż nastąpił jump scare a ja ze strachu wtuliłam się Rosji w ramię.
R:Boisz się?-zapytał z dziwnym uśmiechem.
P:N-nie!
R:Tak taak
Zaraz znowu się przestaszyłam i przytuliłam go mocniej.
R:Jednak się boisz
P:T-troszeczke
Rosja obiął mnie ramieniem.~tajm skip bo czemu nie~
Po obejrzeniu tego filmu zrobiłam się senna.
R:Chce ci sie spać?
P:Mhm ale muszę do domu iść.
R:Wykluczone jest już po 22 nigdzie nie idziesz.
P:Węgry będzie się martwił...
R:To napisz mu że nocujesz u Białorusi i tyle.
P:No ok.
Napisałam Węgrom że nocuję u Białorusi.
P:Rosja a gdzie będę spać i w czym?
R:Możesz spać u mnie w pokoju a ja wezmę dla ciebie jakąś piżamę od dziewczyn.
P:Ok jeśli to nie problem...
R:Rzaden problem.
Po jakiś 15 minutach przyszedł Rosja z piżamą dla mnie.
Wykąpałam się i przebrałam.
Poszłam do pokoju Rosji by pójść spać lecz zasnąć nie mogłam więc poszłam do Rosji.
P:R-rosja bo nie mogę spać i-i czy mogę spać z tobą?
R:Jasne chodź
Weszłam pod kołdrę i się przytuliłam do Rosji a on też mnie przytulił i zasnełam spokojnie.Per.Rosja
Awwwww jaka ona jest słodka jak śpi.
Mógłbym się w nią wpatrywać godzinami.Dałem jej buzi w czoło i zasnąłem.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Haiii pierożki życzę wam szczęśliwego dnia bab ;)
Wreszcie ruszyłam dupe żeby napisać ten rozdział xd
Dziękuję wam za te wszystkie follow i gwiazdki bo to mn bardzo motywuje do pisania tego czegoś.
Więc miłego dnia/nocy wam życzę pierożki kochane -3-Ruski_polaczek~
CZYTASZ
Ruspol//countrhumans
FanficTo jest moja pierwsza książka więc nie hejtuj.Za błędy ortograficzne bardzo przepraszam więc zapraszam do czytania pierożku😙❤