1.Nie dostałam się

32 1 0
                                    

Filip
Do pudła pakowałem ostatnie ubrania, Tak właśnie kończy się moja przygoda z Polską. Po zdradzie Lucyny zdecydowałem że się wyprowadzę do Ameryki. Jest mi trochę smutno że zostawię moich przyjaciół ale oni to powinii zrozumieć. jeszcze ich nie poinformowałem o wyprowadzce ale zrobię to jak najszybciej przed podróżą. Pewnie zastanawiacie się co zmieniło się z moim życiu, no cóż zdałem prawo jazdy i jako prezent od rodziców dostałem samochód. Zaczęłam pracować dzięki czemu mam pieniądze na mieszkanie.

-Filip musisz wyjeżdżać? Tak daleko..?

Zapytała zrozpaczona mama stająca i opierająca się o futrynę

-Mamo.. doskonale wiesz że muszę, udowodnię wam że ja na serio jestem mega samodzielny, obiecuję że będę pisał i dzwonił, kocham cię

Podeszłam do kobiety i ją mocno przytuliłem.

-Mam nadzieję że będziesz nas
odwiedzał i święta spędzisz u nas, tu w Polsce, tu we Wrocławiu.

Szepnęła w moją szyję i poczułem mokrą scieżkę jej łez.

-Postaram się mamuś.

Bądźmy szczerzy. Też mi się mega chce płakać, ale nie mogę pokazać że jestem słaby.. muszę być silny chociaż moja miłość mnie zostawiła i zdradziła.. byłem gotowy zająć się nią i jej dziećmi. Chciałbym żeby wszystko ułożyło się inaczej, żeby wszystko było dobrze i żeby wszystko okazało się tylko głupim snem.

-Synu a może my się przeprowadzony z tobą, tacie ten pomysł na pewno się spodoba

Mela
Po raz setny w dłoni obracam list ze szkoły w Ameryce. Nie dostałam się. Strasznie mi na tym zależało to było moje największe marzenie.. dostać się do szkoły do Ameryki. Zrozpaczona oparłam na plecy, list położyłam obok siebie i wytarłam łzy z moich policzków. Cóż najwyraźniej za słabo się przyłożyłam i teraz mam konsekwencje.. Mam nauczkę.

-Mela i jak?

Zapytał Ojciec wchodząc do pokoju

-Nie dostałam się..

Szepnęłam zrozpaczona nawet nie podnosząc wzroku na tatę

-Córeczko..

Materac obok mnie się ugiął i tata przyciągnął mnie w swoje ramiona, rozpłakałam się jeszcze bardziej..

-spróbuj w innej szkole, wciąż w Ameryce

Dokończył zdanie gładząc mnie po plecach w geście uspokojenia

-nie, boje się że się zawiodę znowu.. tato ja bym tego nie wytrzymała, ja nie dam rady po raz kolejny zostać odrzucona ja mam dopiero 18 lat! To jest decyzja na całe życie a w tym momencie ono się spierdoliło bo moje największe marzenie się nie spełni! Najwyżej nie pójdę na studia i pójdę
Do pracy. To będzie najlepsze rozwiązanie, nie zawiodę się ze mnie odrzucą. Ale od rodziców przydałoby się wyprowadzić. Już jest jakiś plan zawsze.

Sophie
-AAAAAA MAMO! dostałam się!

Zbiegłam po schodach prawie się z nich wywalając

-co się stało?

Spytała przerażona mama widząc mnie całą zdyszaną, z mokrą koszulką od piżamy i listem w dłoni, rozmazanym tuszem do rzęs bo kiedy przyszedł list byłam w trakcie malowania i z tego szczęscia, aż się rozpłakałam.

-DOSTAŁAM SIĘ! lecę do Ameryki!!

Pisnęłam najgłośniej jak potrafię podskakując kilka razy w miejscu jak jakaś psychopatka, mama podeszła szybkim krokiem z uśmiechem na ustach i wpadła w moje ramiona

-Moja córeczka zaczyna dorosłe życie, Kocham cię maleńka i życzę ci żeby wszystko poszło po twojej myśli, to że się dostałaś to znaczy tylko j jedynie o tym jaka jesteś mądra kochanie.

Mamie tak samo łzy z oczu ciekły jak głupie, cieszyła się moim szczęściem. Mama zawsze była dla mnie dużym wsparciem, zawsze gdy coś się działo wiedziałam że mogę do niej przyjść i chociaż miałyśmy by siedzieć w ciszy ona by mnie zrozumiała, dużo czasu kiedyś spędzałysmy razem, nawet każdego wieczoru oglądałyśmy różnego rodzaju filmy i obie się obrzerałyśny komentując wszystko. Kocham moją mamę za to że po prostu jest, kiedy trzeba nakrzyczeć, na krzyczy a kiedy trzeba przytulić to po prostu przytuli.

GRUBY

Kontakt ze znajomymi mi się urwał. Jedynie przyjaźnie się dalej z Filipem i Maksem, oraz bardziej zaprzyjaźniłem się z Sophie. Brakuje mi naszego liceum i czasów kiedy wszyscy byliśmy szczęśliwi.

Maks

Z uśmiechem na ustach patrzyłem jak moja piękna dziewczyna śpi. Muszę przyznać że w czasach liceum mega szalałem za Sophie co jej pokazywałem przez dokuczanie, ale wiem że to by nie wyszło, jednak byliśmy razem w klasie i nie wiem czy ktoś by to zaakceptował. Teraz jestem w szczęśliwym związku i moja dziewczyna jest w ciąży. Będę miał syna i córkę. Ciąża bliźniacza. Teraz dla mnie liczy tylko się Ania i nasze jeszcze nienarodzone dzieci.

Lucyna

Tak zdradziłam Filipa i nie czuje się z tym dobrze. Narobiłam tylko chłopakowi nadziei ale tak naprawdę to by nie wyszło. Różnica wieku jest zbyt duża. Może po prostu miałam chęć się z kimś zabawić. Filip jest dla mnie jeszcze dzieckiem tak naprawdę, mógłby być moim synem. Mimo wszystko jestem szczęśliwa teraz z Patrykiem. On wychowuje ze mną moje dzieci jestem mu bardzo wdzięczna, i to właśnie jest chyba prawdziwa miłość

Zyskując Nadzieję Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz