- Jeszcze na samym początku przed rozpoczęciem mojej bajki. Jeżeli coś będzie wymagało objaśnienia pokręć dwa razy głową...
Meżczyzna kiwną, że rozumie i opowieść się zaczęła
- A więc tak...
- Można nazwać mnie na wiele sposobów ale jako że teraz nie mam zamiaru zdradzać ci mojego imienia, posługiwać się będę pseudonimami oraz przezwiskami. Pierwszym określeniem jest "Młoda" mała nieśmiała, zamknięta w sobie dziewczynka posiadająca swoje sekrety, których nie chce nikomu zdradzić i są one dla niej najważniejsze, do takiego stopnia, że nawet rodzina o nich nie wiedziała zresztą co może ukrywać dziecko... Druga osobowość nosi jakże oryginalną nazwę "Druga" lub "Ta Druga" dużo bardziej odwarzna i skłonna do odpowiedzenia atakiem na atak w jej stronę. Trzecia nazywana jest "Numerem 42" bezwzględna, pozbawiona uczuć, wspomnień, przede wszystkim żalu... Czwarta ostatnia z nich to po prostu "Ona" pewnie zauważyłeś że jest to strasznie banalne ale ja lubię banały.
Mężczyzna próbował zapamiętać wszystko co mówi ale nie ukrywał sprawiało mu to trudność, pamiętał nazwy tych osobowości ale chataktery wydawały mu się totalnie do siebie nie pasujące, wszystkie są inne, musiał przyznać zaciekawiła go ta historia cholernie go zaciekawiła i nie mógł się doczekać dalszej części, zastanawiając się przy tym czemu ostatnia nie dostała swojej charakterystyki...
Zobaczyła, że kundelek analizuje to co powiedziała i wiedziała, że próbuje zapamiętać jak najwięcej i uporządkować to co właśnie mu powiedziała, ale przede wszystkim był ciekaw nie tylko czemu tu jest ale też co będzie dalej.
- Nie martw się w trakcie się połapiesz... obiecuję a teraz wracajmy do opowieści...
🙇🙇
CZYTASZ
Opowiem Ci Bajkę...
HorrorWyobraź sobie, że jeszcze wieczorem bawisz się w najlepsze na swoim wieczorze kawalerskim, lecz budzisz się i nie wiesz gdzie jesteś, dlaczego masz związane oczy i jesteś przywiązany do krzesła, lecz nagle słyszysz głos kobiety - Opowiem Ci Bajkę...
