-Hej Eloisa.
-Oh hej Bruno.
Słyszałem w jej głosie,smutek i wydawała się przytłoczona.
-Coś nie tak?
-Nie ,chodzi o to,że za niedługo mam zostać królową.A potrzebuje kogoś,kto będzie mi pomagał przy rządzeniu królestwem.
To chyba dobra chwila aby zaprosić ją na randkę,chce aby wiedziała,że ma we mnie wsparcie.
-Masz kogoś na myśli?
Najpierw wolę się jednak jej zapytać czy z kimś się nie umawia,abym się później nie rozczarował.-W sumie jest jeden chłopak,wysoki przystojny,dobrze zbudowany.Z piękną fryzurą,bardzo miły i dżentelmen.Pochodzi z wysoko usytuowanej rodziny,i ma piękne brązowe oczy.I na karku ma śmieszny pieprzyk.
Ciekawe kto to.
-Hej,pamiętaj możesz mi o wszystkim powiedzieć.
-Wiem,Bruno,ale ty jednak głupi jesteś,przecież mówiłam o tobie.
Jejku,to prawda jak teraz o tym myślę to cały ten opis zgadza się ze mną.
-Faktycznie,tak bardzo byłem skupiony na tym co ci jest,że nie nie myślałem.No cóż szczerze mówią ,to El pójdziesz ze mną na randkę?
-Tak,a idziesz dzisiaj na tą imprezę u Luka?
-Przyjdę ale,się trochę spóźnię bo ona chyba od 17,a ja mam do 17.30 lekcje z tatą.
-To co powiesz na to abyśmy po imprezie poszli nad zaczarowane jezioro?
-Okej,wezmę skuter to pojedziemy,pa.Eloisa poszła na matematykę,a ja pobiegłem na lekcje dobroci.
*PO SZKOLE*
Właśnie skończyłem wszystkie lekcje,zostały teraz lekcje ojca.Zauważyłem,że w parku siedzi El i coś czyta chciałem się wymknąć z tych tych lekcji,otworzyłem okno już miałem wychodzić,lecz nagle ktoś mnie złapał za koszulę.
-A dokąd to?
Czy ona ma oczy dookoła głowy?!
-Jejku, że ty też musisz widzieć wszystko co robię.
-Na tym polega opieka rozsądnej siostry.
Wytknąłem jej język,niby ona tak rozsądna.?Nagle usłyszałem dzwonek i pobiegliśmy do klasy.
-Co to za spóźnienie?
-Przepraszam, to przez Bruna próbował się wymknąć przez okno.
-Donosicielka.
-Hej!Dość.Siadać i słuchać.
To były bardzo długie dwie godziny.Po tym jak się skończyły wsiadłem na skuter i pojechałem do Luka.
YOU ARE READING
Sekrety Bruna
FanfictionMoże nie jestem królem i nigdy nie będę,ale to nie oznacza że,jestem gorszy od mojej siostry. Zapraszam do mojego życia ,które nie jest usłane różami tak jak by się wszystkim wydawało.