Gdy dojechałem na miejsce impreza rozkręciłą się na dobre.W tłumie próbowałem znaleść znajomych,ale nie znalazłem chłopaków na dole,więc poszedłem na górę i tam spotkałem Eloise.
-Hej,co u ciebie?-Nie wiem,nie lubię gdy jest tyle ludzi,co ty na to abyśmy już się zerwali?
-Możemy,jeśli tylko chcesz,tylko napiszę do chłopaków.
Napisałem chłopakom,że wychodzę z imprezy z El i jadę nad zaczarowane jezioro.
-Wskakuj na skuter,za 5 minut powinniśmy być na miejscu.
Usiadłem założyłem kask,ona zrobiła to samo i za chwilę byliśmy już na miejscu.Przy jeziorze rozłożyłem koc i razem usiedliśmy ,rozmawialiśmy,śmialiśmy się i nawet doszło do kilku pocałunków.Gdy mieliśmy się rozstawać El zaczęła nalegać,że sama pójdzie do akademika.-Naprawdę,musisz być taka uparta?
-Po co będziesz jeździł w tą iz powrotem?
-El proszę cię,wskakuj i się nie wymądrzaj.
-Okej,ale to jest ostatni raz jak ci odstępuje.
Pocałowałem ją w policzek i wróciliśmy do szkoły.Tak bardzo nie chciałem się z nią rozstawać,ona najwidoczniej to samo miała ze mną.
-Bruno,możesz zostać na noc proszę?
-Nie wiem,czy to dobry pomysł,co powiedzą w akademiku jak będę spał z tobą w jednym łóżku?
-Nikt się nie dowie jest późno,a rano wyjdziesz wcześnie.Proszę.
Zrobiła ogromne oczy i się we mnie wpatrywała,nie dałem rady jej odmówić.
-Okej,ale to jest wyjątek.
-Jest,dziękuje.
Pocałowała mnie ,po czym wyłączyłem motor i poszedłem za nią do pokuj.Było cicho i spokojnie,ona poszła się przebrać do łazienki,ja zdjąłem koszulę i spodnie,zostałem w podkoszulce i bokserkach.Ona była ubrana w białą bluzkę na ramiączka i niebieskie krótkie spodenki.Położyła się do łóżka i gestem ręki zawołała mnie abym położył się obok niej.
-Chcę tak zasypiać tak już na zawsze Bruno.
-Może tak będzie.Dobranoc El,kocham cię.
-Miłych snów,też cię kocham Bruno.
Nawet nie wiem kiedy zasnęliśmy.
YOU ARE READING
Sekrety Bruna
FanfictieMoże nie jestem królem i nigdy nie będę,ale to nie oznacza że,jestem gorszy od mojej siostry. Zapraszam do mojego życia ,które nie jest usłane różami tak jak by się wszystkim wydawało.