1~

5 0 0
                                    

Perspektywa Mai
22 luty 2020
Godzina 14:38
_________________________________________

Wylegiwałam się w łóżku z nudów, próbowałam zasnąć, nuda mnie zabijała od środka, tym bardziej że ferie się kończą a ja nie wiem co ze sobą zrobić. Przyjaciół też nie mam.. Życie. - Nagle usłyszałam dzwonek telefonu, na ekranie widniał napis ,,Oliwka". Oliwia to moja daleka siostra, z którą często się kłócę ale i tak się kochamy jak prawdziwe siostry. Przy niej nigdy się nie nudzę. Spotkałam ją pierwszy raz gdy miałam 8 lat, ona za to miała 6. Z tego wynika, że jest o dwa lata młodsza. Po chwili namysłu postanowiłam odebrać telefon.
-Halo?
-Hej, Majka
-Hej, co tam chciałaś?
-Słuchaj, może chciała byś wyjść do pracowni Orange?

Szybkie wytłumaczenie
W naszym mieście owa pracownia ma na celu umożliwić dzieciom, młodzieży a nawet starszym ludziom otworzyć się w świecie zabawy online. Są tam laptopy, ps4 i różne takie tam.

-Jasne! Umieram z nudów!
-W ogóle to Ci coś powiem. Dzisiaj jest turniej just dance, z 2018,nbierzesz udział?
-Umm.. Ale ja ostatnio w to grałam jak miałam 7 lat
-Dawaj! Poradzisz sobie!
-No dobra.. O której się spotykamy?
-Praktycznie ja już wychodzę po Ciebie gnomie
-Spoko, to ja się idę ogarnąć na szybko, nie śpiesz się
-Okej
-Pa - rozłączyłam się.

Dobra. Więc przede mną kolejny szalony dzień. Zwinęłam się z łóżka, wzięłam jakąś bluzę oversize, czarne dżinsy z dziurami.. I wiśniową czapkę. Gdy byłam już w pełni gotowa usłyszałam dzwonek do drzwi, poszłam otworzyć -
-Sieemaa Majka
-Eluwina, wbijaj. Jesteś głodna? Przed turniejem się najedz świnio mała - powiedziałam, zamykając drzwi.
-Ten turniej jest dopiero o 18
-To po co teraz przyszłas
-Bo moi rodzice pojechali na wieś i nie zostawili mi kluczy, muszę siedzieć tam.
-Spoko. Zupka chińska?
-Taaak!!

Ok. Godzinę później

-Danie bogów! - wykrzyknęła Oliwia.
-Zgodze się z tobą.
-To co? Idziemy! - Oliwia szybko się zmyła ze stołu na przedpokój ubierać buty i kurtkę. Podążyłam za nią i powtórzyłam jej kroki.

-Mamo, wychodzę! - wykrzyknęłam, po czym z Oliwią wyszłam i zamknęłam drzwi.  Droga zajęła nam ok. pół godziny. Weszłyśmy więc do owego budynku, potem do odpowiedniej sali. Zasiadłyśmy do laptopów i granie zajęło nam okolo godzinę i pół. Powiedziałam do Oliwii więc że jest już 17:30 i niedługo jest turniej just dance. Zebrałyśmy się znowu na kolejną sale, gdzie miał być turniej. Usiadłyśmy na fotelach i czekałyśmy na zapisy.

Gdy wkoncu przyszedł chłopak który zbieral zapisy stwierdziłam że stchórzyłam. Przeprosiłam Oliwie że nie będę z nią tańczyć ale ona to zrozumiała i powiedziała ,,jak ty nie to ja też nie" i no. Turniej trwał z 2 godziny, w tym czasie poszłyśmy znowu grać na laptopach.

Story of My Crush~ [PL] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz