Nieznany:
Jesteś zjebanym nerdem Deku.Nieznany:
Nie myśl sobie, że ci to odpuszczę.Nieznany:
Masz jutro przejebane i żaden mieszaniec cię tym razem nie obroni.Ja:
Um.... Nie chce cię martwić ani nicJa:
Ale pojebały ci się numery.Nieznany:
Nie wkręcaj mnie zjebany nerdzie.Nieznany:
Twoja zjebana dziewczyna mi podała twój numer.Ja:
Zjebana dziewczyna, czyli?Nieznany:
Uraraka.Ja:
Woah, nie wiedziałam, że jestem lezbijką.Ja:
dzień pełen niespodzianek
...
1 h późniejNieznany:
Czekaj.Nieznany:
Ty naprawdę nie jesteś Deku?Ja:
Woah, w końcu.Ja:
trochę ci to zajęło.Nieznany:
Nie nabijaj się ze mnie.Ja:
Nie nabijam się.Ja:
Przynajmniej nie robię tego jawnieNieznany:
Masz się w ogóle nie nabijać.Ja:
Woah, groźnieJa:
Muszę cię zmartwić, przez telefon mi nic nie zrobiszJa:
Wiem, że to dziwne i mogłeś nie wiedziećJa:
Ale tu nie działa przemocJa:
To twój pierwszy telefon? Mogę nauczyć cię korzystaćNieznany:
Daruj sobie tą ironię.Nieznany:
Masz szczęście, że cię nie znam.Nieznany:
I wypierdalaj.-----------------------------------------------------------
Czas zacząć od nowa.
CZYTASZ
ʏᴏᴜ ᴀʀᴇ ᴅɪsɢᴜsᴛɪɴɢ. || K. B. [BnHA]
FanfictionTrwa remont, poprawki jak kto woli. Okładka by me, przyznaje się, że wzięłam zdjęcie z Pinteresta. Ostrzeżenia: !homofobia !bifobia !wulgaryzmy !agresja