Zacznę od tego że akcja dzieje się w czasach przed powstaniem konkretnego Polskiego państwa. Są osady słowiańskie i ludzie są Słowianami.
Książka będzie posiadać odniesienia do wierzeń i kultury tamtych Słowian. Postacie bez oryginalnych imion dostaną imiona staropolskie.
Tolys i Feliks mieszkają w sąsiednich wioskach, dzieli je tylko duże pole.
Feliks, Jakub i Radmila (Słowacja i Czechy) są rodzeństwem biologicznym
Tolys i Raivis (Łotwa) to też rodzeństwo biologiczne, Eduard (Estonia) jest ich kuzynem, lecz traktują się jak rodzeństwo.
Pojawi się kilka postaci nie istniejących w kanonie i nie reprezentujących żadnych państw.
Ta książka będzie bardziej lekką lekturką niżeli poważny opowiadaniem.
Książka powstała z dwóch powodów 1. Nudziłam się w nocy i wpadłam na pomysł 2. Chcę pokazać że lietpol da się dobrze napisać, i Polska nie jest tylko depresyjną pizdą bez zdolności, co nie ma płci
Chcę ostrzec, że czasem zapominam przecinkach przed spójnikami, więc jeśli zauważycie jakiś mój błąd to proszę, napiszcie (Nie ważne, pewna osoba zgodziła się robić mi korektę uwu)
Mam nadzieję że książka się spodoba, do zobaczenia w następnym rozdziale!
CZYTASZ
~Złote Pola~ [Lietpol]
FanfictionCiepłe, letnie dni. Beztroska okala wszystkich, nie ma za dużo pracy, duchy dopisują. jedynie południca... Ale to nie dotyczy nastolatków, nie przepracowują się oni przecież bezsensownie na polu w największe słońce. Wykorzystują uroki bujnej roślinn...