Rozdział I

234 8 0
                                    

Mel's POV

To był piękny słoneczny poranek. Obudziłam się z bardzo mocnym bólem głowy. Podniosłąm się powoli przypominając sobie co się działo zeszłej nocy. Znajdowałam się właśnie w pokoju, w którym spędziłam swoje całe dzieciństwo. Zawsze gdy tu przebywam wraca do mnie wiele wspomnień. Dzisiaj już wyjeżdżam z miasta, w którym dorastałam. Po studiach postanowiłam, że odwiedzę rodziców i swoich przyjaciół przed przeprowadzką. Wczoraj znajomi zorganizowali mi wielką imprezę pożegnalną. Było bardzo przyjemnie, lecz z tyłu głowy myślałam o tym, że następne tygodnie spędzę zupełnie sama w małym mieszkanku na obrzeżach Nowego Yorku szukając odpowiedniej pracy. Nie wiem ile mi to zajmie. Mam nadzieję, że uda mi się wszystko załatwić jak najszybciej, ponieważ potrzebuję pieniędzy na swoje utrzymanie. Nie chcę już pomocy finansowej od rodziców, bo wiem, że sami potrzebują pieniędzy na podróże, które planowali przez całe życie.
Wstałam z łóżka i spojrzałam na telefon. Jest już dość późno, więc muszę zacząć się szykować. Najpierw jednak przydałaby się jakaś woda z cytryną i tabletki przeciwbólowe. Na szczęście przygotowałam sobie wszystko na stoliku przed imprezą. Za dwie i pół godziny muszę być na lotnisku czyli mam wystarczająco czasu żeby wziąć długi prysznic. Przyszykowałam sobie leginsy, bluzę z kapturem i trampki. Może nie będę wyglądała najlepiej ale wygoda w samolocie to podstawa. Prysznic zajął mi pół godziny. Zostało mi tylko podsuszyć i rozczesać włosy. Zrezygnowałam dzisiaj z makijażu, bo pewnie jakbym zasnęła w samolocie to wyglądałabym gorzej niż bez jeżeli to w ogóle możliwe. Weszłam do swojego pokoju i dopakowałam swoje kosmetyki oraz luźną bluzkę, w której spałam, do walizki. Ostatni raz rozejrzałam się po pokoju aby upewnić się czy napewno wszystko wzięłam. Zarzuciłam na ramię plecak, w którym miałam wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy, podniosłam walizkę i zeszłam na dół modląc się, że nie sturlam się z tym wszystkim ze schodów. Mam ogromne szczęście do potykania się lub upadania w takich momentach. Nawet gdy odbierałam dyplom na zakończeniu studiów potknęłam się na oczach wszystkich i upadłam przed dyrektorem. Tym razem na szczęście udało mi się wyjść bez żadnych uszkodzeń.
Na dole czekali już na mnie rodzice. Mama przyszykowała mi kanapkę i jajecznicę za co byłam bardzo wdzięczna, bo znając życie to sama bym tylko chwyciła banana a potem bym głodowała w samolocie. Po skończonym posiłku pożegnałam się z mamą i obiecałam jej, że jak będę miała wolne to przyjadę ich odwiedzić. Tata wziął moje rzeczy i zapakował do samochodu. Droga na lotnisko minęła bardzo krótko. Po dotarciu na miejsce pożegnałam się z tatą, odprawiłam bagaż i zostało mi już tylko czekać na lot. Postanowiłam, że kupię sobie kawę i poprzeglądam oferty pracy na laptopie.
Po dwóch godzinach znalazłam trzy różne firmy którymi byłam zainteresowana. Napisałam do nich maila z zapytaniem o termin spotkań. Jedna z nich, która znajdowała się w samym centrum miasta odpisała mi w przeciągu kilku minut. Spotkanie miało odbyć się dzisiaj wieczorem. Nie przemyślałam tego, że ktoś tak szybko odpowie, ale już się nie wycofam, ponieważ bardzo mi zależ na dostaniu pracy. Jedynym wyjściem jakie miałam było spotkanie się z nimi od razu po wylądowaniu. Zaczęłam się zastanawiać czy to ma sens, bo pewnie będę zmęczona po locie. Z rozmyśleń wyrwał mnie komunikat, który informował o rozpoczęciu wpuszczania na pokład.
Lot minął mi bardzo przyjemnie. Spałam chwilkę, poczytałam książkę i zanim się obejrzałam byłam już na miejscu. Po odebraniu bagażu z walizki wyciągnęłam czarną sukienkę i poszłam do toalety żeby się przebrać. Postanowiłam jeszcze zrobić delikatny makijaż żeby przypadkiem nikt się mnie nie wystraszył. Zamówiłam taksówkę i podałam adres firmy, która zaprosiła mnie na rozmowę o pracę. Po kilkunastu minutach podjechaliśmy pod wielki wieżowiec. Dopiero wtedy dotarło do mnie jak bardzo zaczęłam się stresować. Jedna rozmowa a tyle może zmienić. Mam nadzieję, że wszystko się uda bo bardzo potrzebuję tej pracy.

Przeznaczenie [GirlxGirl]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz