Mamy nowy poranek, a co za tym idzie kolejny dzień, w którym to trzeba wstać do szkoły. Wstaję codziennie koło 7, w pierwszej kolejności rozciągam się , aby mieć energie i motywację do działania, a po tym wszystkim w wskakuje pod prysznic i nucę ulubione piosenki. Po wyjściu z łazienki zaglądam do szafy i wybieram jakieś fajne ciuszki, dopiero po tym idę na pyszne śniadanko, które to przygotowuje mi moja mama. Uwielbiam, gdy robi naleśniki z dżemem i bitą śmietaną, które czasem pakuje do szkoły, gdy nie zdążę na czas zejść na poranne jedzenie.
Gdy przychodzi godzina 8 Johny przychodzi po mnie i spacerkiem idziemy do szkoły mimo, że nasza szkoła znajduję się 2 km od naszych domów, ale lubimy ruch i wcale nam to nie przeszkadza. Oczywiście latem wskakujemy na rowery i ściągamy się kto pierwszy będzie na miejscu.
Jesteśmy obydwoje w klasie sportowej, tylko ja należę do 4B a on do 4C. Więc praktycznie widujemy się tylko na zajęciach sportowych, reszta zajęć odbywa się w osobnych budynkach. Dlaczego wybraliśmy ten kierunek? Może przez to, że lubimy sport i odkąd pamiętam obydwoje od małego lubiliśmy biegać, jeździć na rowerze czy też spacerować, więc czujemy się spełnieni.
YOU ARE READING
Urok
Teen FictionRose i John są przyjaciółmi. Od małego, spędzają każdą wspólną chwilę na rozmowach, wygłupach i wyjazdach. Pewnego dnia zaczynają czuć do siebie coś więcej niż tylko więzi przyjaźni.