Weszliśmy do pustej klasy. Kiedy tylko drzwi się za mną zamknęły, zostałem pchnięty na pierwszą lepszą ławkę. Spojrzałem zdezorientowany na Lukas 'a, przełykając nerwowo ślinę.
- Co robisz? - zająknąłem się patrząc na zbliżającego się do mnie chłopaka.
- To, co chciałem zrobić już od dawna. - powiedział i nim przekalkulowałem co się dzieje, namiętnie wpił się w moje usta.
Byłem w szoku, podczas gdy język Lukas 'a bez skrępowania sunął po mojej dolnej wardze, prosząc o dostęp, który mu dałem. Jego usta były tak ciepłe i delikatne. Przymknąłem oczy i dałem ponieść się chwili, na którą od tak dawna czekałem...