Niektórzy z nas kochają jasne i ciepłe poranki.
A niektórzy kochają ciemne i zimne noce.
Znajdą sie również tacy którym to obojętne która jest pora dnia.
Niektórzy gdy sie budzą rano cieszą sie życiem, cieszą sie że dzisiaj sie obudzili i mogą patrzeć na słońce i świat wokół nich.
Niektórzy gdy sie budzą są zkażeni na zawiedzenie że znowu musieli podnieść powieki, że znowu muszą patrzeć na ten świat którego z całego serca nienawidzą.
Niektórym to obojętne i wstają tylko po to aby uzupełnić swoją rutynę i utrzymać sie przy życiu zwykłym śniadaniem. Dla takich ludzi, poranki to zwykły początek rutyny i myślenie o tym dla nich jest bezcelowe.
Dla niektórych noce to jakby drugi świat, który jest ponury i ciemny. Dla nich noce to zwykły ponury czas, kiedy wszystko jest ciemne i ciche co powoduje ciarki na plecach.
Znajdą sie tacy, dla których noce to czas w którym mogą poczuć sie jak u siebie, gdy jest cisza i spokój. Dla nich, noce to zbawianie i wtedy budzi sie u nich chęć do życia.
A niektórzy, traktują noce jak zwykły odpoczynek który jest czasem aby uzupełnić energię, która została wyczerpana podczas tej jaśniejszej części dnia.
CZYTASZ
Przemyślenia osoby z zaułka
PoetryJeśli to chcesz czytać to przygotuj sie albo na zjebanie sobie wesołego chumorku albo na karuzele śmiechu. Jest to książka w której będą sie znajdować moje przemyślenia które siedzą mi w głowie codziennie. Myśle że jeśli w końcu coś o nich napisze i...