Stayin' Alive //johnlock

#pozostaćprzyżyciu

— Prosimy o pozostanie w domach. Tak wiemy, to hasło było powtarzane tak wiele razy w ciągu ostatnich dni, ale od poniedziałku wszystkie instytucje publiczne zostaną zamknięte, a zgromadzenia powyżej dwóch osób całkowicie zakazane. Cała stacja radiowa BBC życzy miłej niedzieli... I już teraz specjalnie dla was, naszych słuchaczy utwór Stayin' Alive.

Grzanki wyskoczyły z tostera, a komunikat zakończył się charakterstycznym sygnałem. Po chwili z nośnego głośnika popłynęła muzyka.

– Poważna sprawa. Dali nam już w pracy nadgodziny – skomentował John, gryząc tosta.

Sherlock spojrzał ukradkiem na Watsona i z rozmachem otworzył gazetę. Ach, jak mu się nudziło... Oczywiście był już wczoraj na jednym miejscu zbrodni, ale to było wczoraj! Musiał coś znaleźć.

Zaczął czytać artykuł o podwójnym samobójstwie rytualnym w starych tunelach metra pod miastem, gdy nagle John wyrwał mu gazetę z ręki.

– John?!

– Żadnych spraw. Koniec. Jesteśmy w domowej kwarantannie.

– Ale ty niby możesz wychodzić do pracy, tak? – zapytał kąśliwie.

– Jaki mądry – zaśmiał się John – a wczoraj kto użył "kwarantanny" jako wymówki, aby nie wykonać weekendowych zakupy? Mam cię tutaj, Holmes.

Sherlock tylko przewrócił oczami i rozsiadł się bez życia na krześle. Co miał niby teraz robić? No dobra, John miał trochę racji, ale serio miał iść wieczorem po mleko? Mleko? Naprawdę, John? Gdyby chociaż wiedział gdzie takie "mleko" można kupić... Skąd się bierze mleko? Od kozy? Od krowy? Gdzie można kupić krowę?A co je taka krowa? Czy krowa może pić mleko? Czy można ją nazwać Mycroft?

– Sherlock, czy ty mnie w ogóle słuchasz?

– Nie. A co mówiłeś?

– Świetnie – mruknął pod nosem – mówiłem o tym, że dziś jadę na zakupy, ponieważ wczoraj nie było ci po drodze ze sklepem. Chcesz coś specjalnego? Na liście mam dwa opakowania papieru toaletowego, mleko, kilka puszek fasoli, chleb tostowy, dżem morelowy i truskawkowy-

– I po co nam tyle jedzenia?

– Niektórzy w przeciwieństwie do ciebie jedzą – odparł, spoglądając wymownie na nieruszony talerz kiełbasek stojący przed Sherlockiem – Poza tym, może po to, żeby nie chodzić tam co chwila? Zresztą i tak nie mam czasu. Wpisali nam dyżury od rana do nocy, a ty nie jesteś w stanie kupić głupiego mleka.

Holmes postanowił się nie odzywać. Tylko co robić? I jak pozostać przy życiu?

________________________________________
A/N

no hej, jeśli chcecie wiedzieć jak pozostać przy życiu to zapraszam. w ciągu tygodnia zaczną się pojawiać tutaj krótkie one-shoty które będę pisać razem z moją siostrą fejbulus

jeśli chcecie napiszcie własnego krótkiego one-shota albo skończcie jakiegoś którego zaczęliście (może być o kwarantannie ale nie musi) i dodajcie w hasztagach #pozostaćprzyżyciu żebyśmy wszyscy nie zanudzili się na śmierć

i pamiętajcie! myjcie rączki i nie wychodźcie z domu jeśli nie musicie!!!

<3