Tydzień później...
Debil: Nie jestem szalony, jedynie wyjątkowy
Wiecznie nie zadowolona: No nie powiedziałabym
Debil: Chociaż...może jednak jestem szalony?
Debil: Zaczekaj, muszę to omówić z moim jednorożcem
Wiecznie nie zadowolona: 🤦
Wiecznie nie zadowolona: Ty się dobrze czujesz? Brałeś coś? Albo wciągałeś?
Debil: Wiecie że jednorożce potrafią latać? Jak samoloty tylko wyżej.
Wiecznie nie zadowolona: Z tobą naprawę jest coś nie halo. To co bierzesz widocznie nie pomaga
Prezydent Snow: Ej Finnick. Daj mi numer do swojego dilera. Też chcę widzieć Jednorożce xD
Debil: Z chęcią polatam z Panem. Na chmurkę z waty i co tylko pan będzie chciał.
Prezydent Snow: Z miłą chęcią. Dziękuję drogi Finnicku.
Wiecznie nie zadowolona: Idę stąd... Bo za raz nie wytrzymam 😑
Dwa dni później...
Katniss Mellark: Drogi Peeto. Trudno mi o tym mówić, dlatego też pisze.
Peeta Mellark: Kochanie? Co się dzieje? O co ci chodzi?
Katniss Mellark: Nie potrafię tak dłużej.
Nie potrafię już udawać tego, że coś do ciebie czuje. To Koniec... Żegnaj.Peeta Mellark: Poczekaj w domu. Wtedy porozmawiamy.
Debil: No nieźle xD
Prezydent Snow: Wiedziałem!
Katniss Mellark: Nie chce rozmawiać. Zrozum to i tyle. A po za tym mam kogoś innego.
Peeta Mellark: Katniss... :(
Katniss Mellark: To koniec
Dziesięć minut później...
Haymitch: Skarbie co ty odpierdalasz?!
Katniss Mellark: Ale o co chodzi?
Pam, Pam, Pam 😅
No i co będzie dalej? Hmm? 🤓Kolejny za jakiś czas 🙈👋