„Best life is a new that we're living in" - Team x (Zakończone)

Pocałunek!?

Pov. Julka
Nagle wszyscy krzyknęli:
Wszyscy: Niespodzianka!!
I zaczęli do mnie po kolei podchodzić i dawać mi prezenty. Po tym zaczęła się impreza. Każdy się upił oprócz mnie i Stuu. Kiedy siedziałam na kanapie zobaczyłam jak Lexy całuje się z Kacprem. Po chwili usłyszałam trzask drzwi.

Pov. Marcin
Ku*** dlaczego ona mi to robi. Usiadłem na trawie. Nagle usłyszałem jak ktoś usiadł obok mnie. Była to Julka. Zaczęła mówić:
J:Spokojnie nie przejmuj się. Są pijani z reszta ty też.
M: Wiem, ale Kacper nigdy nie upił się tak, że nic nie pamiętał. On wie, że ona mi się podobała...
J: Serio?
M: Znaczy nie, że się zakochałem czy coś, bo znam ją tylko kilka dni. Jest ładna i to tyle. No i ma zaje***** charakter. Piękny głos. Słodkie oczka. - rozmarzyłem się.
J: Marcin!! Halo, ziemia do Marcina!!
M: Zapomnijmy o tej rozmowie okej?
J: No dobra, a teraz wracaj do domu.

Pov. Lexy
Tak naprawdę nie chciałam się całować z Kacprem o tak o. Chciałam zobaczyć jak Marcin na to zareaguje. Gdy całowałam się z Kacprem usłyszałam trzask drzwiami. Wybiegłam za tą osobą. Lecz ktoś mnie złapał za nadgarstek. Był to Stuu:
S: Zostaw go. Zresztą Julka już tam z nim rozmawia. Uwierz mi i tak nie chce cię teraz widzieć.
Nic nie odpowiedziałam tylko poszłam dalej się bawić.

Pov. Kacper
Wooow! Pocałowałem się z Lexy. Miałem z nikim się nie związywać z teamu. No sory. Już za późno. Będę próbował ją w sobie rozkochać. Bardziej podoba mi się Julka, ale ona ma 16 lat jest jeszcze za młoda.

Pov. Stuu
Po akcji Lexy i Kacpra chciałem już zakończyć imprezę. Mieli się nie rozkochiwać w sobie!!
S: Koniec imprezy wszyscy do domów!!
W: Serio!?
S: Tak i nie ma dyskusji!

———————Następny dzień———————
Pov. Stuu
Stwierdziłem, że dzisiaj nie będzie nagrywek. Dam im pospać.

—Time skip—godz. 12
Gdy wszedłem do kuchni zobaczyłem coś czego nie chciałem. Lexy i Kacper którzy znowu się całują.
S: Sorry, nie chciałem przeszkadzać.
K: Nie no spoko. Wejdź
S: Czy wy coś razem??
K&L: Jesteśmy parą.
S: Kurde mówiłem coś! Dobra nie ważne jak ktoś się dowie macie przechlapane!

—Time skip—godz. 16
Pov. Kacper
Zwołałem wszystkich na dół.
K: Bo chciałem wam coś powiedzieć.
L: Jesteśmy z Kacprem razem.
J: Co?!
M: Spoko
K: A i jeszcze jedno...

————————————————————
Oficjalnie odwiedzam książkę!! Nie zabijcie mnie za to, że nie dodawałam długo rozdziałów. A i spokojnie poczekajcie a nie odrazu krzyczcie na mnie w związku z Kacprem i Lexy❤️
Z góry sory za błędy❤️
Ktoś to jeszcze czyta??
Dajcie znać w kom.
5 gwiazdek i od razu zaczynam pisać następną część.