8

1.6K 87 42
                                    

Oczywiście co? Dio zwlekał. Robił to specjalnie. Dotykał mnie po mojej kobiecości, ale nie zamierzał zrobić nic więcej. Wstrzymywałam się z tym przez chwilę, jednak widząc ten parszywy uśmiech nie wytrzymałam.
- P-pierdoleńcu... Nie będę na ciebie czekać...- Jęknęłam robiąc kompletnie szalony czyn.
Sama odpięłam rozporek w jego  spodniach, zsuwając je niżej wraz z bokserkami.
To co zobaczyłam kompletnie odebrało mi mowę. Ja kurwie... Jego penis był większy niż myślałam... Naprawdę olbrzymi... T-to ma we mnie wejść?
- Hhs... Niby taka niepokalana dziewica a sama się do tego wyrywasz, hm? Jesteś gorsza ode mnie. W tej chwili sama z siebie zrobiłaś dziwkę. -
Najgorsze było to że była to prawda, tylko że nie chciałam tego do siebie dopuścić. Zanim jednak zdążyłam cokolwiek wymruczeć, wampir znów złączył nasze usta. Tym razem z chęcią się do niego dołączyłam nawet jeżeli nie umiałam wpasować się w jego rytm i zdecydowanie to on w tym przeważał. Złapał mnie za tyłek i podniósł, a ja owinęłam swoje nogi wokół talii blondyna. Musiałam się pilnować aby nie opuszczać się w dół, inaczej na pewno nadziałabym się na jego Moby Dick'a. W rezultacie obijając się po drodze o ściany i meble znaleźliśmy się na łóżku, na które Lord wcześniej brutalnie mnie zrzucił, chociaż jego wielkie łoże z baldachimem było zajebiście wygodne.

Zanim zdążyłam mrugnąć, zauważyłam że nagle moje nadgarstki zostały związane. Dość mocno. W dodatku do werandy łóżka. No tak.... ZaWarudo.
Dio wyszedł dosłownie z cienia, patrząc na mnie świecącymi, karmazynowymi tęczówkami.            -No dalej, rozłóż nogi... -                                                                                                                                                    Zignorowałam go i odwróciłam głowę. Wszystko po to by bardziej go sprowokować.                            - Dobrze, pomogę ci.- Wymruczał zbliżając się do mnie po czym faktycznie ugiął moje nogi w kolanach, przy okazji je rozchylając. Zdarł ze mnie bieliznę i nic nie mówiąc brutalnie włoży w moją pochwę dwa przednie palce. Pisnęłam z bólu, a w moich oczach faktycznie pojawiły się łzy, które wampir zlizał z mojego policzka, po czym złożył na nim pocałunek.
Ten czuły i krótkotrwały gest dał mi poczucie ufności. Sapnęłam i spojrzałam na lorda kiwając głową.
- Dalej... Pokaż mi tą swoją boskość. -
Po tych słowach poczułam jak powoli poruszał palcami wewnątrz mnie, tworząc przy tym niesamowitą falę gorąca, a jednocześnie chłodu.
Mimo dalszego bólu nie chciałam leżeć jak taka kłoda. Ruszałam biodrami nabijając się na jego palce.
W końcu.... Odczuwałam z tego przyjemność... Była ona stopniowa jednak jakąkolwiek była.
Słysząc pierwsze jęki Dio zaprzestał. Wyciągnął ze mnie palce, które zastąpił olbrzymim i wręcz zesztywniałym członkiem.
Szło mu to z trudem.
- Nhs... Ciasna. - Wysapał dając sobie ostatecznie z tym radę. Tym razem jęknęłam jeszcze głośniej i uniosłam mimowolnie biodra.
- Mh... Twardy. - Uśmiechnęłam się dziarsko.
Brando swoim drągalem sprawiał jeszcze większy ból. Chociaż jak się okazało ten ból później zamienił się w przyjemność. Faktycznie nie był delikatny. Ruszał się mocno i szybko, dotykając mojego punktu "G" swoim naprawdę napuchniętym kutasem.
- Mh... Boże... Boże jak mi dobrze... -
Wyjęczałam podczas gdy mój kochanek robił to w moją szyję, pijąc przy tym krew.
Nie wiedziałam że tak mógł. Widziałam go tylko jak robił to przez palce... Gezz teraz to dziwnie brzmiało.
- Boże.... Dio... Pieprz mnie. -
To była najlepsza przyjemność jakiej tylko mogłam doświadczyć. Widać było że lord miał doświadczenie.
A ja... W ostateczności zostałam jego dziwką. Nie robiło mi już to w tej chwili tak naprawdę nic. Bóg nas wszystkich pierdoli...

Już po pierwszym razie byłam zmęczona, ale że nie chciałam go zawieść to bzykałam się z nim i po raz drugi. Wiedziałam że to mu nie wystarczy, więc starałam się jak tylko mogłam żeby go zadowolić i on to samo robił ze mną.
Jedno było pewne. To była najprzyjemniejsze parę godzin w moim życiu...

Gdy skończyliśmy nie miałam już dosłownie siły na nic, dlatego opadłam na łóżko, a dokładniej w objęcia Dio, który wtulił mnie w siebie co jakiś czas jeszcze dotykając.
- Dio.... I tak... Cię nienawidzę.... -

-------------------------------------------
End of the wooorld

BE MY BED BOY BE MY BED....

Ale sie czuje horny japierdole XDdD
Ide na oddzial psychiatryczny mam nadzieje ze mnie przyjmą.

BE MY BAD BOY*
chociaz chcialabym bed

DZIĘKUJĘ WAM ZA TYLE GŁOSÓW I ODCZYTÓW KOCHAM WAS MOTYWUJECIE MNIE DO DALSZEGO PISANIA PORNOLI!!

Co tu się stało wgl naprawdę dziękuję wam misie <333

Ekhem nastepny ff z R0chanem
( Nie nie bedzie ruchania muszę odpocząć)




🎉 Zakończyłeś czytanie Bóg nas wszystkich pier*oli || Dio Brando x Reader || Jojo's / [Lemon] 🎉
Bóg nas wszystkich pier*oli || Dio Brando x Reader || Jojo's / [Lemon]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz