Perfekcyjne Zabójstwo

Rozdział pierwszy

Pewnego razu na obrzeżach miasta w dzielnicy Smutna żył sobie Krzysztof chodził on do 7 klasy szkoły podstawowej. Nie miał on dobrych ocen i nie miał też dobrych kolegów bo prawie każdy z którymi chodził do klasy to narkomani którzy żyją tylko na dopalaczach, marihuanie i innych używkach. Jego rodzice też nie byli bardzo nim zainteresowani bo próbują mu wmówić, że jest dobrze, a tak nie jest. Każdy w jego dzielnicy był ponury i smutny. Dla nich jedynym sposobem na szczęście to jakieś prochy. Krzyś idąc do szkoły wpadł na gang ze smutnej, czyli garstka ludzi która napadała i okradała ludzi. Krzysiek wiedział co się stanie więc zaczął uciekać bo tym razem w plecaku miał coś bardzo cennego. Był to naszyjnik jego pradziadka. Było mu to potrzebne na lekcje. Jego pani poprosiła aby każdy przyniósł jakąś pamiątkę od swoich przodków. Wróćmy do ucieczki Krzysia. Biegł on z całych sił ale tak naprawdę wpadł tylko w oczy Gangowi. Pomyśleli że ma jakiś powód, że ucieka więc pobiegli za nim. Byli od niego wyżsi i szybsi i w końcu go dorwali. Zaczęli grzebać mu w plecaku i znaleźli pamiątkę po jego dziadku ale on wiedział ze uda mu się uciec razem z naszyjnikiem, więc wyjął cyrkiel z piórnika i wbił w nogę zbirowi i udało mu się dotrzeć do domu.