2.

2K 68 52
                                    


NOTATKA NA DOLE.
---------------------------------------------------------
Pov. Alex

Po rozmowie zeszłam do chłopaków. Widziałam po ich minach, że Harry wyjaśnił im sytuację.

-wiesz, że będziemy za tobą tęsknić?

Mówi Niall a reszta mu przytakuje. Nie chcę ich opuszczać, to moja rodzina. Muszę szybko załatwić sprawy u mojego brata i wrócić do nich.

- słuchajcie ja też będę tęsknić, ale będziemy do siebie dzwonić. Pamiętajcie, żeby powiadamiać mnie o każdej misji i trzeba przetransportować moje dzieci, do NY, a teraz czas na wspólny wieczór.

Zrobiliśmy sobie maraton Harrego Potter. Po tym udałam się pakować moje rzeczy. W jedną walizkę zapakowałam broń i strój na motor. Do kolejnych dwóch ciuchy kujonki, kosmetyki i moje ukochane ciuchy. Stwierdziłam że nie opłaca mi się kłaść spać, więc włączyłam sobie odcinek mojego ukochanego serialu The Wolf. Po skończonym odcinku poszłam na dół, gdzie był już Harry. Chwilę później pojawiła się cała reszta. Pojechaliśmy na lotnisko, gdzie czekał już na mnie mój prywatny samolot. Pożegnałam się z chłopakami i stwierdziłam, że czeka mnie długa podróż.

(Przeskok w czasie)

Odebrałam już moje walizki i w między czasie poszłam się przebrać w długi sweter, który zakrywa moje tatuaże i kobiece kształty. Tak samo czarne jeansy. Zamówiłam taksówkę i podałam adres, który wcześniej wysłał mi Asthon. Zapłaciłam taksówkarzowi, który był tak uprzejmy i pomógł mi z walizkami. Nieźle się mój braciszek urządził. Mają dość dużą wille, ale widziałam lepsze. Stoję teraz przed drzwiami i myślę czy zadzwonić czy nie. Eh raz się żyje, dzwonię. Słyszę za drzwi hałasy i jak ktoś krzyczy, żeby Calum otworzył drzwi. Wow prawie go nie poznałam. Jako jedyny z nich nigdy mi nie dokuczał. Zawsze stał z tyłu i się przyglądał. Nawet go lubiłam.

- h-hej ja do Asthona.

Zająkałam się i opuściłam głowę. Niezła ze mnie aktorka. Boję się, że nie wytrzymam tak długo jeśli znów będą chcieli zniszczyć mi życie. Tym razem się nie dam.

- jesne wchodź.

Weszłam do salonu i widzę, że wszyscy już na mnie czekają. Ta a Luke wypala mi dziurę w plecach. Z chęcią pokazałabym mu, kto tutaj rządzi, ale nie mogę się wydać.

- patrzcie nasza kujonka wróciła, nic się nie zmieniłaś nadal gruba i brzydka.

Coś czuję, że nie wytrzymam długo w tym przebraniu. Opuszczam głowę i odzywam się cichym głosem do brata.

- Ashton zaprowadzisz mnie do mojego pokoju?

Widzę jak ściska pięść i prubuje nie odezwać się żadnym chamskim tekstem.

- ta chodź na górę.

- czekaj moje walizki są przed domek.

- Calum i Michael pójdą po nie i przyniosą.

O fuck. W jednej z nich mam broń, ale dobra nie powinni nic zauważyć.

Następnie prowadzi  mnie na górę, pokazuje które drzwi są kogo. Na końcu pokazuje mi moje drzwi i odchodzi. Otwieram drzwi i wiedzę..

---------------------------------------------------------
Rozdziały będę starać się publikować każdego dnia lub co dwa dni. Jeżeli najdzie mnie wena będzie ich nawet parę w dzień. Postaram się dodać coś nowego niż typowe opowiadania Bad sister, tylko bardziej w rozwinięciu książki.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 07, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Powrót po latach Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz