38

848 15 11
                                    

Natalia i kuba leżeli sobie w łóżku,dziewczyny były u siebie
Natalia:Nie chcę dziecka..W sensie z jednej strony to fajnie by było,bo popatrz.Dziewczyny są nastolatkami.Pomogłyby nam
Kuba:A my jesteśmy bardziej doświadczeni.Natalia,co szkodzi nam spróbować?
Natalia:Zawsze chciałam mieć też synka,ale córki są świetne
Kuba:Jak byłaby córka to trudno.Mamy dwie córki to trzecia też mogłaby być
Natalia:Wiesz co? W sumie masz rację-uśmiechnęła się
*
Minęło kilka miesięcy
Kuba i Natalia starali się o dziecko,ale nie wychodziło.Po prostu odpuścili
Bylo lato
Natalia siedziała sobie na kanapie na tarasie wieczorem i czytała książkę
Oliwia:Hejka-usiadła obok niej
Natalia:Coś się stało?-odłożyła książkę
Oliwia:Nic specjalnego...Mamo,masz jakieś tabletki?-dała dłonie na brzuch
Natalia:Miesiączka?-usmiechnela się patrząc na córkę
Oliwia:No,niestety
Natalia:Jasne,mam-uśmiechnęła się-Chodź-powiedziała i poszły do salonu
Natalia:Chwilka-poszła do sypialni po opakowanie tabletek i podała oliwii
Oliwia:Masz tam całe opakowanie?
Natalia:No co,ja też potrzebuje.Poza tym jestem przygotowana na Kaję-zaśmiała się
Oliwia:Dzięki.A coś słodkiego?
Natalia się zaśmiała
Natalia:Sprawdź tutaj w szufladzie,może coś jest.Jak nie to do sklepu
Oliwia:Tutaj nic nie ma.No proszę cię,mam z bólem brzucha do sklepu iść?
Natalia:No cóż,to wyślij Kaję lub tatę-zaśmiała się
Oliwia:Kaja!
Kaja:Co znowu?-zapytała podbiegając
Oliwia:Idz do sklepu po słodycze dla siory
Kaja:Zapomnij! Jestem zajęta
Oliwia:Ciekawe czym?
Kaja:Oglądam z tatą film-powiedziała i wróciła do taty
Oliwia spojrzała zmarnowanym wzrokiem na Natalię
Natalia:Co ja ci na to poradzę-zaśmiała się
Kuba:A co potrzeba?-podszedł
Oliwia:Słodycze
Kuba:Ty chcesz słodycze? Przecież nie jesz
Oliwia:No tak,ale...mam ochotę
Kuba poszedł do sypialni i po chwili wrócił
Kuba:Trzymaj-podał jej żelki i batona
Oliwia:Skąd ty to masz?
Kuba:Tajemnica-zaśmiał się
Natalia:Co? Ja też nie wiedziałam-zaśmiała się-Co ty za skrytki masz?
Kuba:Ostatnio kupiłem,ale znowu byście narzekały jakie to jest niezdrowe.Patrz Nati jak ona wygląda,prawie kości jej widać.Kai tak samo
Oliwia:To nie moja wina-zaśmiała się

Natalia i Oliwia wróciły na kanapę
Natalia:Że Kaja i tata oglądają razem film-zaśmiała się
Oliwia:Zamiast spędzać czas na świeżym powietrzu
Natalia:Ja czytam książkę,nudno mi jest
Oliwia:Mi tez nudno.W ogóle patrz na ten zachód słońca,jest Prześliczny.Uwielbiam Zachody w tym domu
Natalia:Dokładnie.Nie wiem jak tata mógł tak trafić.Piękne Zachody są też na mazurach.Kiedyś was tam zabierzemy.Kaja tam jeszcze nie była,ty byłaś jak byłaś malutka
Oliwia:Mazury?
Natalia:Mamy tam kupiony domek.Często tam jeździliśmy na urlop lub...jak mieliśmy ciężką sytuację
Oliwia:Jaką cięzka sytuację?
Natalia:W sensie po prostu jak spotykało nas coś złego.Na przykład moje poronienie.Zaszylismy się tam na dwa tygodnie.Musielismy odpocząć od tego wszystkiego.Bez ludzi,bez pracy
Oliwia:Jeju mi jest tak przykro jak mówisz o poronieniu....To musiał być dla ciebie wielki ból
Natalia:To prawda.Jak później w szybkim tempie zaszłam w ciążę z tobą to byliśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie.Oczywiscie tata stał się trochę nadopiekuńczy.Musialam na siebie uważać w pracy.Odkad byłaś  pod moim sercem to już jeździłas z nami na akcje-uśmiechnęła się
Oliwia:Może przez to tak polubiłam ten zawód? I chciałabym pójść w wasze ślady
Natalia:Możliwe
Oliwia:Miało być jeszcze jedno dziecko,i co z nim?
Natalia:Miało być.Staralismy się.Z czasem zaczęliśmy odpuszczać.Moze bóg postanowił dać nam tylko dwie wariatki
Oliwia:Ha,ha,ha-powiedziała sarkastycznie
Nagle Kaja wybiegła na podwórko,uciekala przed tatą
Kuba wziął ją na ręce i stanął przed basenem
Kaja:Ani mi się waż!-zaśmiała się-Nie próbuj
Kuba:Ale ty mi nic nie możesz zrobić-zaśmiał się
Kaja:Mamo!
Natalia patrzyła na to i miała z nich ubaw,tak jak Oliwia
Kuba wrzucił Kaję do basenu
Kaja:Tato! Woda zimna!-mówiła śmiejąc się
Kuba wskoczył do basenu
Kuba:O co ci chodzi? Ta woda jest właśnie ciepła.Jakby była zimna to bym cię nie wrzucał
Kaja:Nie ufam Ci-spojrzała na niego wzrokiem mordercy
Oliwia:Widziałaś ten wzrok? Ja chcę być policjantką,a widać kto chce być mordercą
Natalia:O Boże,faktycznie-zaśmiała się
Po chwili wyszli z wody i podeszli do Natalii i Oliwii
Kuba:Co tam?-usiadł obok Natalii i objął ją ramieniem
Natalia:Kuba!-zaśmiała się odsuwając się od niego-Zimny jesteś
Kuba:No właśnie chcę się rozgrzać
Kaja:Rozgrzać się możecie w inny sposób-zaśmiała się i puściła im oczko
Kuba:Kaja! Chcesz znowu wylądować w basenie?-zaśmiał się
Kaja:To ja lepiej się nie odzywam
Oliwia:Kaja ma rację,może dzidziuś by z tego wyszedł-zaśmiała się
*

Krótka Historia-Natalia I Kuba,gliniarze|ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz