Potraktujmy to jako odskocznię od tematu przewodniego ostatnich rozdziałów.
I tak do tego wrócę, spokojnie. ♡ *nerwowy śmiech*
Lucyriel jest zawsze jak najbardziej spoko. Miałam narysować coś w stylu "Fuck me Gabriel" ale hehe nie.
Postawiłam na memy.
Nie dziękujcie.
Zawały i inne takie mile widziane.