:<

210 18 3
                                    

Jestem samotna. Potrzebuję dziewczyny albo zwariuję.
Do tego dostaję świra od siedzenia w domu z rodziną. Nie żebym była duszą towarzystwa co co chwilę gdzieś wychodzi, raczej rodzinki nie było do późna i mogłam się cieszyć samotnością, a teraz siedzimy w domu jeden na drugim. Z przjaciółmi jedynie wysyłamy sobie dni na snapie, a jedna dziewczyna, którą zdążyłam naprawdę polubić, która pomogła mi pozbyć kilku kompleksów, nie pisze od dawna.

Kolejna cegła na mój "mur złego samopoczucia": zakochałam sie ZNOWU w hetero celebrytce. Z Ameryki. za.je.biś.cie.

see ya

kiedy nie wiesz jakiej jesteś płci ani orientacjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz