Joey-Naprawdę nie sądzę, żeby było warto ...
Joey-Susie
Joey-Susie
Joey-Moja słodka, słodka...
Joey-Susie?...
Joey-Ah tak...wyglądają wspaniale. Ok, muszę pracować, więc umm...możesz iść, kochanie.
Bo kiedy spadam, trafiam w twoje ramiona
Nigdy nie mogłam się oprzeć wszystkim twoim urokom
ty diable...
Bo kiedy słyszę, jak wołasz moje imię...
Joey-Módlcie się do Boga, to działa ... * kaszel *
Jest za późno, dla mojej duszy nie można przeciąć
Twój aniołek