OD RAZU MÓWIĘ ŻE SPIEPRZE KONIEC I MOZE KIEDYŚ NAPISZE LEPSZY
... aż, tak naprawdę nic się nie stało. Odkleiłem się od niego i pocałowałem.
Później Krystian wprowadził się do mnie i żyliśmy sobie szczęśliwie razem. Koniec :)CZEKAM AŻ KTOŚ MNIE ZABIJE :)