Patrzyłam na wyświetlacz, coraz bardziej zirytowana. Ile jeszcze kazał na siebie czekać?
— Wszystko w porządku?
Usłyszałam cichy głos nad głową. Prychnęłam z bezsilności. Raczej nic nie mogło być w tamtym momencie w porządku. Adam powinien przyjść dwie godziny temu. Po co jeszcze czekałam? Czy normalnie ludzie olewają takie sprawy, bo istnieją nieprzekraczalne granice w pewnych kwestiach? Takich kwestiach jak na przykład robienie z siebie przegrywa w publicznej kafejce?
Och, no tak. Miał mnie przecież przeprosić, a ja miałam beztrosko odpowiedzieć, że jak zawsze nasze kłótnie są o nic i bez sensu. A potem mieliśmy się śmiać i rozmawiać o najnowszych niewypałach kinowych. Ale w takim przypadku to była już przesada! Mógłby chociaż napisać!
— W porządku — odparłam wyniośle. — Dlaczego miałoby być inaczej?
Czułam się jak idiotka. Jak idiotka, która poświęca czas na take rzeczy. Z drugiej strony zaczęłam się też denerwować, ale nie na niego, a bardziej o niego.
— Nie chcę zachować się niegrzecznie, ale zajmuje pani stolik już jakiś czas i nic do tej pory nie zamówiła.
Zmarszczyłam brwi. Niewiarygodne!
— W takim razie zamawiam herbatę, może być?
Spojrzałam ukradkiem na kelnera i zobaczyłam grymas zaskoczenia na jego twarzy.
— Em, no tak. Za moment przyniosę.
Widziałam jak żwawo udał się za ladę. Adam musiał wyglądać podobnie, gdy dorabiał sobie w pobliskiej pizzerii i odbierał zamówienia. Zrobiło mi się jeszcze bardziej głupio przez zaistniałą sytuację.
Po kilku minutach wpatrywania się w telefon dostałam wiadomość, jednak jak na złość nie była ona od Adama, a od mojej przyjaciółki. Wzięłam głęboki oddech i...
Zaczęłam wpatrywać się w wiadomość z niedowierzaniem.
Wypadek
Adam
Śmiertelny
Kilka godzin temu
Więc to takie uczucie, kiedy w człowieku coś pęka?
Ręce mi się trzęsły. Nie mogłam oddychać. Słowa mieszały mi się przed oczami i w głowie. Nie miało już znaczenia gdzie byłam, kto mnie widział, a kto słyszał.
Chyba jeszcze nigdy tak histerycznie nie ryczałam.
Czy naprawdę miałam już go nie zobaczyć? Nie przeprosić za bezsensowną kłótnię?
Czy naprawdę musiałam pożegnać się z nim tak okropnymi słowami?
Mam
ciebie
d
o
ś
ć.
CZYTASZ
stay here please
Teen Fiction❝każdy potrzebuje tylko trochę miłości❞ Czyli kilka historii o bólu i młodości. _______________________________________ ©shoshanox, 2020 #235 w nastolatki - 19.04.2020r. #438 w nastolatki - 18.04.2020r.