Od kiedy zaczęłaś mieszkać w Korei, wypady na bubble tea stały się codziennością. Tamtego dnia również nie było inaczej. Razem z Twoją przyjaciółką byłaś umówiona na "drobne ploteczki" przy herbacie. Pech chciał, że była już spóźniona dobre pół godziny tym samym zostawiając Cię samą w kompletnym bezczynnie na "pastwę losu". Przez to, iż się znudziłaś wiecznym czekaniem na nadchodzącą przyjaciółkę, postanowiłaś do niej zadzwonić. Oczywiście klasyk i nic bardziej mylnego, że okazało się, iż jednak nie przyjdzie.
-Pff... super!-powiedziałaś sama do siebie powoli ubierając płaszczyk.-Nic tu po mnie... Już miałaś zamiar opuścić bar, gdyby nie pewien głos, który Cię zatrzymał. -To Twoje?-zapytał pewien chłopak trzymając w ręku Twój telefon. -Matko Boska! Tak! Dziękuję! -Nie ma za co...-powiedział wręczając Ci urządzenie.-Tak w ogóle to jestem I/B! -T/I! Miło mi-odpowiedziałaś. -Będziemy tak stać?-zapytał nieśmiało.-Może postawić Ci herbatę, poznamy się trochę? -Zgoda, ale to ja stawiam!
Resztę czasu spędziliście na przyjemnej rozmowie, po której oczywiście nie obyłoby się bez wymiany numerów.
*** Special na urodzinki Sehuna lol
Ogólnie nie wiem czy to jest reakcja czy co, ale tak to nazwałam (bo chyba reakcja jest z wszystkimi członkami, ale każda jest inna)
never mind
Dajcie znać czy chcecie tego typu rzeczy więcej!
(Tak wiem, to było dziwne)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
