Kiribaku-Test

#2

POV:Kirishima
Tak jak myślałem obudziłem się strasznie zmęczony. Niestety usialam wstać bo i tak mam już takie zaległości że nie nadrobię tego później. Podczas robienia śniadania zaskoczył mnie dzwonek do drzwi. Poszedłem otworzyć. Gdy otwierałem padłem z wrażenia. (Nie dosłownie oczywiście) W drzwiach stał nie zgadniecie kto....... BAKUGOU!!!!
-BAKUBRO CO TY TU ROBISZ?!
Nie odpowiedział tylko wszedł do środka jak do siebie.
-Chcesz herbatę, kawę czy coś w tym stulu?-zapytałem
-Ta kawę daj.
Nic nie odpowiedziałem tylk osie zabrałem za robienie. Niestety musiał przyjść wtedy kiedy ja jeszcze byłem w pizamie. Na czy nie można tego nazwać kompletowa piżama. Tylko bardziej spodenkami bo koszulki do spania nie noszę.
-Pospiesz się bo nie zdarzymy. I Kurwa załóż koszulkę!-powiedział Bakugou dopiero patzzac na mnie. (Nie wnikajcie nie widział go jak wchodził tylko zobaczył go w tym momencie XD)
-Ale w czym ci to przeszkadza obaj jesteśmy chłopakami.
Ale i tak posłusznie poszlem się ubrać bo za chwilę na serio nie zdążymy. Spojrzałem na zegarek. Kurde już 7:50!!
-Dobra chodź idziemy Shitty hair!
I pociągnął mnie za rękę. Rozumiecie zq rękę!! Mam nadzieję że nie zauważył jak się rumienię bo to by był przypal.

~~~~~~~~~~~~time skip~~~~~~~~~~~~
POV:Kirishima
W biegliśmy 3 minuty przed dzwonkiem.
-Zdazylismy!
-yhmm.
Nie zdążyłem się nawet z nikim przywitać bo już zadzwonił dzwonek. Szedłem w stronę klasy, a jak tylko do niej weszlem usiadłem na swoje miejsce. Po chwili wszedł Aizawa.
-Cisza! Usiądźcie do ławek. - gdy to nastąpiło zaczął.-Jak wiecie będę cię mieć dormy. Będą one po dwie osoby (wiem że w bnha są pojedynczo ale w dupie muszę umieści Bakusia i Kiriego w jednym dormie o koniec kropka.) Mam listę. Pierwsza para........ Następna Tsuyu i Uraraka. Jirou i Yaoyorozo. Czekałem wyszukując mojego imienia... Todoroki i Modoriya oraz ostatnia para Bakugou i Kirishima. Podejdźcie do mnie a dostaniecie klucze. (zrobiłam wcześniej spojler ale ciii.) Nie mogę uwierzyć.. Będę z nim w jednym pokoju to się nazywa szczęście. Moje rozmazenia przerwał Denki.
-No jesteś ze swoim ukochanym Kiri(on jako jeden z nielicznych wiedział o tym)
-No wiem nawet nie wiesz jaki jestem szczęśliwy. A ty z kim jesteś bo nie wiem zbytnio.
-Jestem z Sero. Uff. Mogło mi się trafić gorzej. (w tej chwili spojrzał na Minete)
-No a Mina z kim jest?
-No to jest oczywiste że została jej tylko Hagakure.
Zadzwonił dzwonek. Wychodzilem jako ostatni nie chcialem się zbytnio pchać. Gdy nadeszła moja kolej by wyjść przewróciłem. Ale ze mnie idiota. No idiota poprostu. Wstałem jakby nigdy nic i poszedłem dalej.

~~~~~~~~~~~w dormach~~~~~~~~~~~~
POV:Bakugou
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to były dwa łóżka. Wyglądały na całkiem  wygodne. Były dosyć spore i dosadnie umeblowane. Nie powiem postarali się. Nagle do pokoju wbiegl Kiri.
-Heja... O kurde ale tu ślicznie.-zamienily mu się te krwi sto-czerwono oczy. Wyglądał jakby pierwszy raz widział dorm. Coś tam jeszcze gadał ale ja nie słuchałem bo te oczy... Katsu ogarnij się nie jesteś gejem. Nie wiem dlaczego ale ta myśl mnie ukłuła.

POV:Mina
Wbieglam do pokoju Jirou i Momo. Miałyśmy już że sobą wszystkie dziewczyny a z racji tego że jest piąteczek nie możemy stracić okazji na wyjście na miasto. Gdy dobiegłam i już otwierałam drzwi przez lekko uchylone drzwi zobaczyłyśmy... Całujące się dziewczyny.
-Ej łaski czemu nam nie powiedziałyście-zaczelam
One natychmiastowo się od siebie oderwały.
-Nie chciałyśmy wam przerywać, kum-powiedziała Asui
-W porządku.. Sorka ze wam nie powiedzialysmy kompletnie wypadło mi to z głowy. - by Momo
-Spoczko chcecie iść na miasto???
-No jasne już idziemy!

~~~~~~~~~~~time skip~~~~~~~~~~~~
Dziewczyny wróciły z zakupów o jakiejś 22:23. Nie zastały nikogo w salonie że względu na godzinę. Same nie wiedziały ze tak długo im zejdzie.

_________________________________________
MAM JEDNEGO CZYTELNIKA CZAS ŚWIĘTOWAĆ!!!
Nie myślałam że ktoś będzie czytał takie cos ale wysyłam Ci buziaczki mój czytelniku.
-ZAMKNIJ TEN RYJ
-Stary to ty się drzesz o 2.
-ALE TO TY GADASZ D9 SIEBIE.!
-Nie zwracajcie uwagi na tego leszzcza czasami nad sobą nie panuje.
Btw sorka ze taki krótki i bezsensowny. Noi moja ortografia jest daleko w dupie więc jeszcze raz sorka za wszystkie moje. Mina będzie moja następczynią. Mianowicie mianuje ją jako moja prawa ręka shiperstwa! Otóż ja jestem shiperka więc spodziewajcie się dużo shipow. A Mina nie będzie shipowana z nikim ale będzie shipowac innych.

Dobranoc~~
711 słów