Liczba słów: 100
— Pan Wealsey i Pan Weasley — zaintonował na powitanie Severus, wchodząc do kuchni. — Jak miło was znowu widzieć.
Chociaż głos Severusa przepełniała ironia, to Harry bez problemu wyczuł w nim szczyptę rezygnacji.
— Co Panów sprowadza tym razem?
— Interesy oczywiście! — zaintonował radośnie George. Poderwał się z miejsca i spróbował uwiesić się na ramieniu Severusa, ale ten zręcznie uniknął zamachu na swoją przestrzeń osobistą.
— Panie Weasley — wywarczał groźnie, ale George się tym nie przejął. Odwrócił się do Pottera i zaproponował:
— Jeżeli ty nie chcesz, to może on będzie modelem?
Severus zakrztusił się. Harry pacnął głową o stół. To się nie miało prawa udać.
CZYTASZ
Marka własna | snarry | HP
FanfictionPo wojnie Harry stał się bohaterem i postanowił to wykorzystać (czy raczej został do tego zmuszony) w bardziej komercyjny sposób. Zbiór drabbli. Tekst powstał na akcję Heroes&Villains na forum Imaginarium. Wykorzystany prompt: 11. Bohater/złoczyńca...