Pierwsze Spotkanie

16 2 2
                                    

Był Piękny Słoneczny Dzień, godzina 11:10, siedziałam sobie na fotelu i myślałam.. Co tutaj porobić? Pomyślałam że zapytam się mojej przyjaciółki co robi. Ona odpisała że nudzi się standardowo. Spytałam sie jej "Może chcesz się dzisiaj pierwszy raz spotkać?" Ona odpisała że chętnie, tylko musi się spytać rodziców. Minęło 6 minut - Godzina 11:16.
Wtedy odpisała.. "Możemy się dzisiaj spotkać o godzinie 14!" Ja się mega cieszyłam! Postanowiłam powiedzieć to mojej mamie, lecz ona się nie zgodziła.. Wtedy napisałam do Kamili (Mojej przyjaciółki), że moja mama nie pozwala mi się spotkać.. Zażenowałyśmy się, po prostu.. Wtedy się mega wkurzyłam i powiedziałam do mamy "To pogadaj z jej rodzicami, proszę!" Ona powiedziała "No dobrze.." Po kilku minutach mama podeszła do mnie i powiedziała że mogę się spotkać. Ja się tak uśmiechnęłam! Postanowiłam się przebrać i uczesać jakoś ładnie. Zrobiłam sobie kucyka i napuszyłam grzywkę.. Przez ten czas czekałam tylko na tą 14.. Zadzwoniłam do Kamili i tak oto rozmawiałyśmy aż do 14.. Minęła 12,13.. Aż wreszcie.. Powiedziała "Jestem już w Twojej miejscowości!" Ja się mega ucieszyłam, szybko wyszłam z domu i podbiegłam na swoją ulice.. Moje serce tak szybko biło, nie mogłam się doczekać! Wreszcie, przyjechała, ja od razu ją przytuliłam! 
"Tak się cieszę że wreszcie się spotkałyśmy!" - Powiedziałam.
Po kilku minutach rozmowy na dworze, zaprosiłam ją do siebie do domu. Pochwaliła że mam ładny dom, ja podziękowałam oczywiście. Moja mama robiła tam herbatę i dała ciasteczka po czym usiadła i rozmawiała z jej rodzicami. Ja z Kamilą poszłyśmy do mojego pokoju. "Więc, cieszysz się że jesteś u mnie?" - Zapytałam. "No, jasne! Ja się nie mogłam doczekać nawet jak byłam w samochodzie!" - Odpowiedziała. "No to, co chcesz robić? Mam tutaj puzzle, książki, komputer.." - "Zagrajmy w coś na Twoim komputerze" - Odpowiedziała. Po czym odpaliłam kompa, a potem Yandere Simulator. Minęła godzina, czyli była 15:25. Moja mama weszła do pokoju i dała nam gorącą czekolade i oreo. Wreszcie, o godzinie 16:00, jej mama powiedziała że już muszą jechać do domu. Ja się lekko zasmuciłam, więc przytuliłam Kamile i dałam jej białego misia w prezencie. Wtedy ona też mnie przytuliła. "Spotkamy się jeszcze kiedyś?" - Zapytałam - "Jasne! Coś czuję że niedługo!" - Po tych słowach uśmiechnęłam się bardzo i się pożegnałam. Kilka minut później zaczęłam z nią pisać przez Discorda, opowiadała że fajnie jest u mnie i mówiła że możliwe, że odwiedzi mnie już za tydzień. To był najlepszy dzień w moim życiu.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 15, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Pamiętnik IBFFOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz