Od następnego dnia rozpoczęły się ferie zimowe, chodź nie dla wszystkich bo Pedro i Simon musieli pracować. Obudziliśmy się nad ranem pieszcząc się i wygłupając w łóżku, nagle poczułam jak męskość mojego ukochanego staje postanowiłam że pociągnę go pod prysznic. Luna zrobiła to samo pociągnęła swojego księcia do łazienki. Jak ja tak i moja siostra wzięłyśmy razem z ukochanymi prysznic, nie wiedzieliśmy że po takiej kąpieli będzie nas czekała niespodzianka. Rodzice postanowili przygotować im śniadanie z dostawą do pokoju.
Luna: Wiesz kochanie głodna jestem.
Matteo : oj oj spokojnie księżniczko zaraz zejdziemy na dół to zjemy coś dobrego.
Wychodząc z łazienki poczułam zapach mojego ulubionego dania, czyli gofry z bitą śmietaną i świeżymi malinami , jednak mój nosek wyczuł coś jeszcze, tosty z żółtym serem i pomidorem. Widząc tace z jedzeniem byliśmy mile zaskoczeni, obok naszych dań znaleźliśmy kartki zaadresowane do nas. Na mojej było napisane:
Luna:
Bardzo się cieszymy że pomogłaś Ambar przygotować jej imprezę urodzinową mino że byłyście tak daleko od domu. Cieszy nas to że jesteś szczęśliwa razem z Matteo. Monika i Miguel.
A na kartce Matteo było napisane tak:
Matteo cieszmy się że jesteś szczęśliwy razem z Luną mamy nadzieję że w przyszłości się pobierzecie.
Eliza i Edward.
Po przeczytaniu tych kartek zabraliśmy się za zjedzenie śniadania, oczywiście karmiąc się nawzajem.
* W pokoju Simona*
Ambar : Wiesz miśku głodna jestem.
Simon : Skarbie sam zrobiłem się głodny, chodź na dół do kuchni.Jednak wychodząc z łazienki poczułam zapach dobrego jedzenia, widząc na stoliku w pokoju moje ulubione gofry z bitą śmietaną i świeżymi truskawkami ,ale nie tylko bo obok stał talerz z ulubionym jedzeniem Simona czyli gofry z czekoladą i również z truskawkami. Przed talerzami znaleźliśmy kartki z naszymi imionami.
Ambar:
Cieszmy się że nie dawno wkroczyłaś w dorosłe życie masz już 18 lat, bardzo cie kochamy a przede wszystkim jesteśmy szczęśliwi że masz tak wspaniałego chłopaka rodzice.
A na kartce mojego ukochanego było tak napisane :
Simon cieszmy się że znalazłeś sobie taką wspaniałą dziewczynę i może kiedyś będzie małżeństwem rodzice.Po przeczytaniu wzięliśmy się za jedzenie, oboje się karmiliśmy wzajemnie. Po tak dobrym śniadaniu ukochany Blondynki ubrał się i się z nią pożegnał i wyszedł do pracy. Luna chwyciła wrotki chciała pójść pojeździć ale nie było jej to dane bo Matteo ją mocno przytulił do siebie. Po chwili oboje wylądowaliśmy na łóżku wygłupiając się, gdy już nam przeszło to oboje wzięliśmy nasze buty na kółkach i ruszyliśmy do Rollera. Od razu ruszyliśmy na tor. Jeździliśmy praktycznie do zamknięcia Rollera. Wieczorem w piątkę wróciliśmy do domu, zmęczenie nas tak wzięło że od razu poszliśmy spać. Ja wtuliłam się w Matteo a moja siostra w Simona. Simon wstał by się móc przygotować do wyjścia do pracy, ale obiecał blondynce że wieczorem jej to wynagrodzi, pocałował ją i wyszedł z pokoju. My w trójkę postanowiliśmy pójść do Rollera trochę pojeździć, wzięliśmy nasze wrotki do plecaków i ruszyliśmy. W drodze rozmawiając śmiejąc się jak weszliśmy do naszego miejsca to każde z nas poszło gdzieś indziej. Ja z Matteo ruszyliśmy do szafek by zamienić obuwie na wrotki, a nasza blondyneczka poszła do kawiarni. Pedro widząc ją oczywiście powiedział jej gdzie może znaleźć swojego księcia. Simon się nie spodziewał że jego kochana go odwiedzi, stojąc plecami do wejścia nawet nie zauważył kiedy się zjawiła jego ukochana. Ambar podeszła do niego od tyłu mocno go przytuliła, Simon odwracając się mocno ją pocałował. Oboje wzięli wrotki i dołączyli do nas na wrotkowisku. Żaden z braci nie spodziewał się że przeszłość dopadnie ich nawet tutaj w Argentynie, to już za nie długo. Do Buenos Aires przyjechały bliźniaczki które kiedyś były zakochane w Simonie i Matteo . Jednak gdy chciały im zrobić krzywdę to na pomoc ruszył im najstarszy z braci. Ferie zimowe szybko zleciały wiec trzeba było wrócić do normalności i do szkoły. Po zakończonych feriach które były udane, musieliśmy wróci do naszych codziennych zajęć. Następnego dnia ruszyliśmy do szkoły a dwóch braci do pracy. Jak weszliśmy w trójkę do szkoły zobaczyłam dwie dziewczyny które były ubrane tak samo. Jednak gdy Matteo je zobaczył to nie mógł uwierzyć że są to bliźniaczki które kiedyś chciały mu i jego bratu zrobić krzywdę. Stałam razem z Niną Matteo i Gastonem obok szafek rozmawiając. Podeszła do nas jedna z tych bliźniaczek, pytając o sekretariat. Wskazaliśmy drogę, Linda poznała Matteo, bo to ona była w nim zakochana a jej siostra Lara w Simonie. Po szkole jak zwykle ruszyliśmy do naszej kawiarni. Matteo widząc swojego brata powiedział mu że widział, bliźniaczki. Simon słysząc to aż klucze wypadły z rąk, nie mógł w to uwierzyć. My w czwórkę ruszyliśmy na tor, by trenować i się dobrze bawić. Próbowaliśmy różnych figur, trenowaliśmy nasz układ,aż do zamknięcia Rollera. Nagle na tor przyszły te dwie dziewczyny, Simon oraz Matteo widząc je to od razu posmutnieli. Ja oraz moja siostra wzięłyśmy ich mocno za ręce. Bracia ucieszyli się i sami pokazali tym bliźniaczkom że mają już ułożone życie, a przede wszystkim wspaniałe dziewczyny. My zwolniłyśmy tor a one wjechały, pokazując co potrafią. Bracia jak my patrzyliśmy po chwili gdy one zjechały to nasza czwórka wjechała one widząc co potrafimy były w niezłym szoku. Po chwili do nas dołączyła reszta naszej drużyny to wykonaliśmy nasz układ który sami sobie wymyśliliśmy. Dziewczyny widząc jak my jeździmy a przede wszystkim że jesteśmy zgraną drużyną. Szczęki im opadały patrząc jak ja i moja siostra robimy różne trudne figury obroty oraz skoki. Wychodząc z wrotkowiska zauważyliśmy że są zapisy na konkurs dla par oraz drużynowe. Nasza drużyna od razu się zapisała na oba te konkursy, drużyna bliźniaczek również się zapisała. Wieczorem każde z nas robiło co innego, mieliśmy czas dla siebie.