No wreszcie. Tyle czekania na tego nicponia po to żeby kisić się w pociągu do Krakowa z tymi lambadziarami. Jestem ubrana jak zawsze w niesamowicie seksownom kiecke w moim ulubionym odcieniu rurzu. Do tego załorzyłam 26 cm szpile kture dostałam od ex, chociarz raz się do czegoś przydał gnojek.
Wychodząc z tej długiej ciężaruwki wypierdolilam się na moich super extra wysokich szpilach o kogoś żygi, ledwo to przerzyłam. Było bardzo cięrzko. Bardzo szybko biegłam bo robiłam wyścig z jakąś limuzyną. O M G ta limuzyna podjechała pod arena aaaa!11!!1!! Czyrzby to Heniek???? Nagle z niej wyszedł wysoki brunet. Nie myliłam się, HENIEK!!1!!1!
Podbiegłam do niego chociarz ze nadal waliło ode mnie tymi żygami.
-Herri, Herri, ajm hir!!! - wolałam biegnąc za nim, a on odwrócił się i póscil mi oczko.
-Umiem muwić po polsku hehe. - zaśmiał się niczym największy złoczyńca.
CZARODZIEJ!!!!
-Ja tesz!!!! - darlam ryja ale jusz mnie nue słyszał.
Ok fajnie koncert się zaczyna, najpierw wystapuje jakaś typiara, nie znam, przyszłam dla mojego przyszłego męża. O wow Harry wszedł omg.
Niespodzianie oblał mnie wodą przez co moja cała seksowna kiecka w odcieniu rurzu przeswitywala. O nie co ja teraz zrobię????????? Zaczęłam piszczeć i kwiczeć jak świnka i nagle on spojrzał na mnie (po raz kolejny hehe zakochał się muwie wam).
-Ej ty! Łap! - krzyknął a później było słychać tylko krzyk jakiś pizd nie warznych. JA TU JESTEM WARZNA! JA TYLKO JA BUAHHAHHAHAHHABBABBAH
Oł Em Dzi Harry zdjął z siebie koszule i mi ją żucił.
Po koncercie zatrzymała mnie ochrona i kazała mi iść do garderoby Heńka. Weszłam najgoręcej jak potrafiłam, biedny aż się spocił z emocji.
-Usiądź! - krzyknął jak popaprany. Gżeczniej poproszę, muzg mi wysiada (szkoda, że go nie masz hehe)
-Siedzę co mi opowiesz teraz???
-Napij się wody jakaś rozgrzana jesteś
-Ok. - wypiłam łyk wody. Ale ona nie spakowała jak woda hmmm
-Harry co to jest????-Dobranoc
-CIOOOO??????
I wtedy już nie rzylam chyba niewiem
![](https://img.wattpad.com/cover/219628608-288-k182333.jpg)
CZYTASZ
harry styles i dziewica orleańska
Fanficona nie wie, że ma do czynienia z bestia I jesli bedzie miala dalej, diabel to jej dziecko