Kiedy już zaczęliśmy napad zostałam przydzielona z Rio i tokio do pilnowania zakładników nie zbyt mi się to podobało że tam była tokio po chwili Rio zauważył zakładnika który gadał z jakimś chłopakiem
-ejjj! Zamknąć ryje i siedzieć! - krzyknął Rio
Celował do nich z pistoletu
-kocham cię - szepnęłam mu do ucha ale chyba tokio to usłyszała i zaprowadziła mnie do pokoju i zaczęła mnie dusić jedyne co usłyszałam przed utratą przytomności to było
-zoataw Rio w spokoju
- bo co - uśmiechnęłam się głupio i wtedy wszedł Berlin, Denver i Rio ale tokio już tam nie było byłam tylko ja leżąca na podłodze z czerwonymi śladami na szyji
-chodź położymy ją na łóżko - Denver powiedział a Rio tylko kiwnął głową
- halo, co tam się u was dzieje?! Żyje?!
- tak profesorze żyje nie wiem co tu się zadziało ale się dowiem - powiedział Berlin do profesora. Po 15 minutach obudziłam się Rio siedział i myślał czy przeżyje kiedy powiedziałam do niego że go kocham uśmiechnął się podszedł do mnie i mnie przytulił. Berlin wszedł do pokoju żeby zadzwonić do profesora ale widziałam że na twarzy Berlina była zazdrość ze smutkiem ja i Rio poszliśmy do Nairobi pomóc jej w drukowaniu pieniędzy ale nie dało się nie zauważyć że mam ślady na szyi
- co ci się stało?
- tokio zaczęła ja dusić - odparł ze złością Rio
- czemu ci to zrobiła?
- kochamy się z Rio a ona jest zazdrosna
Nairobi zamilkła... Złamaliśmy pierwszą zasadę* 5 miesięcy przed napadem *
- pierwszą zasadą jaką was obowiązuje
To jest związek tak związek nie zakochujemy przed napadem ani w trakcie napadu tylko po nim druga zasada nie znamy swoich prawdziwych imion i nazwisk*teraz *
Było już późno więc postanowiłam że pójdę do pokoju położyłam się na kanapie i zasnęłam po chwili usłyszałam że ktoś wchodzi do pokoju ale nie chciało mi się otwierać oczu i patrzeć kto to był to Berlin leżałam odkryta bo było mi gorąco ale jednak Berlin postanowił że mnie przykryje i przytuli nagle to pokoju wszedł Rio i go ode mnie odepchnął
- co ty robisz pojebało cie?
- Rio ja ją kocham!
-CO?!
- zostały mi ostatnie 4 miesiące chciałem je spędzić jak najlepiej
Helsinki wszedł i powiedział że 16 zakładników ucieka wszyscy się zebrali i ubierali kamizelki kuloodporne Berlin w tym czasie dzwonił do profesora który nie odbierał bo był na randce mimo że to do profesora nie podobne wszyscy pobiegliśmy do magazynu ale było już za późno zdążyli uciec na wejściu zawitała policja uzbrojona zaczynała do nas strzelać więc my też to zrobiliśmy
CZYTASZ
dom z papieru
ActionKsiążka zawiera większość wątków które ma serial i ma dodane trochę ode mnie wątków