11.07.2020
jeżeli mam być szczera, to czuję się jakby wszystko waliło mi się na głowę. nie wiem, nie umiem znaleźć motywacji do robienia normalnych codziennych czynności, a jeżeli już ktoś mnie zmusi to zaraz opadam z sił, przerywam na kilka sekund żeby odsapnąć i już ni chuja nie jestem w stanie wziąć się z powrotem.
ale zamiast tego zrobiłam porządek w paru pracach na tym profilu i o mamo ile tu jeszcze pracy. athought więcej pracy mam w pokoju, bo ta mała przestrzeń naprawdę zaczyna pogrążać się w ruinie i już nie jestem w stanie tak funkcjonować.
poza tym jest już 1:46 am co oznacza, że znowu się zasiedziałam, muszę iść umyć zęby i się kłaść, bo przez ostatnie dni wciąż tylko zostaję do późna i jeszcze później, żeby czytać atsuhiny z opisami strojów, które nawet po przetłumaczeniu z pomocą diki na polski są tak skomplikowane, że muszę googlować ich znaczenie i sprawdzać wygląd w grafice.
1:49 am, naprawdę powinnam iść do tej łazienki.
CZYTASZ
panna aleksandra ( TRASH )
No Ficciónno cóż, złote dziecko znów chce mieć swój śmietniczek. cover ©STARember