obuz zaglady i milosci / kwadratowa masakra

rozdzial 4

Kolejna czesc....

E: JA UMIEM O WIELE GLOSNIEJ
B: żałuje że spytałem
Ne: JAAAAAA WOREK
Ne: *dziwne nieokielznane dzwieki godowe*
E: moglbym byc teraz w domu kurde bele
Y: czy wszystko dobrze kolego
Ne: chodzmy spac
E: jest okolo 15
Mol: Tymczasem w okresie 1919–1929 liczba mieszkańców miasta wzrosła o 17% (do 1 093 000 osób), a przewozów komunikacji miejskiej i kolejowej nawet o 70%. O ile w 1913 liczba pociągów pasażerskich docierających każdego dnia do Warszawy oscylowała wokół 200, w 1926 przekroczyła 270, a do 1936 sięgnęła 550. W latach 20. w godzinach szczytu na głównych kierunkach ruchu pociągi kursowały nawet co 50 sekund, dlatego potrzeba powrotu do koncepcji przebudowy warszawskiego węzła kolejowego, oddzielenia ruchu pasażerskiego od towarowego i wybudowania nowego dworca centralnego dla całej aglomeracji warszawskiej stała się paląca. W 1928 ministerstwo powróciło do pomysłu budowy centralnej stacji kolejowej dla Warszawy, powołało też komisję, której zadaniem było opracowanie założeń przyszłej stacji i wykonanie odpowiednich badań.
Ne: przecież to idealna pora by spac
M: MOLKAAAAAAAAA KURDEEE
E: a sumie +1
Ne: oki erwon joszi idziemy spac chocie
Mol: *udaje ze nie slyszy*
E: ja po srodku
Ni: *zaczyna kopac dirt rekami*
M: MOLKA KURDE
Y: *idzie na wyro*
E: uwala sie na srodku
Ne: czemu ty erwon na srodku zepchniesz nas
E: najcieplej a ja lubie cieplo
E: nalezy mi sie
Mol: W 1930 Ministerstwo Kolei rozpisało nowy konkurs na projekt nowego dworca i przygotowało założenia konstrukcyjne budynku dworca i podziemnej stacji. Zgłoszone projekty miały objąć cały kwartał, od ulicy Marszałkowskiej aż po ul. Chałubińskiego, pomyślaną jako początek planowanej trasy N-S wiodącej szlakiem dzisiejszej al. Jana Pawła. Zgodnie z założeniami ministerstwa nowy dworzec miał uzyskać dużą przepustowość dzięki układowi przelotowemu. Docelowo pod ziemią miało znaleźć się 12 torów peronowych, przy czym sześć północnych (biegnących wzdłuż ul. Chmielnej) miało obsługiwać wyłącznie ruch w kierunku zachodnim, zaś tory południowe – w kierunku wschodnim. Dworzec miał obsługiwać zarówno pociągi dalekobieżne, jak i ruch podmiejski: skrajne tory w każdą ze stron miały być przeznaczone dla ruchu lokalnego, natomiast wewnętrzne przeznaczono dla połączeń międzymiastowych i międzynarodowych.
M: MOLKA MIARKA SIE PRZEBRALA
M: *podciaga renkawy i idzie do molki*
Mag: patrz zaha jaki bedzie cyrk
Ne: no dobra ale ja rządze w luzku
Mol: *przerazenie i strach*
Zaha: xDD *wyciaga telefon i nagrywa*
M: GDZIE JESTES DO CHOLERY *szuka molki*
Y: ewron po co ci cieplo od nas jestes tak ulany ze ci powinno to wystarczyc
Mag: tutaj widzimy dwoch klaunow w swoim naturalnym srodowisku
E: joszi naklepie ci
Zaha: *wybucha smiechem i trzęsie lekko kamerą*
Ne: nie bij josziego!!
E: wyzywaja mnie ciagle ja placze po nocach
J: czy serio nikt nie ugasi tego lasu
B: *smiech pijanego wujka*
Ne: jakie po nocach jak ty nie spisz nawet
M: *znajduje molke* Mam cie kurwiu
M: znaczy  sie,  Mam cie kochany  przyjacielu
Mol: *ucieka*
Mol: W założeniu pomysłodawców jego budowy budynek miał także stać się głównym węzłem komunikacji miejskiej i zostać połączony z planowaną podówczas „Linią A” warszawskiego metra. Na stacji metra pod dworcem miały znaleźć się kasy biletowe dla podróżnych przesiadających się z kolejki podziemnej do pociągów PKP, a przy wyjściu z dworca w kierunku korytarza podziemnego prowadzącego na stację miały znaleźć się kasy metra.
M: *goni molke i lapie go za łape* nie wywiniesz sie tym razem
M: *przyciaga molke do siebie*
E: nie spie bo placze
Mag: patrz homoseksualisci
M: *zatyka mu usta*
Ne: jakie płacze nad czym ty placzesz depresje masz
E: placze bo mnie wyzywaja
Mol: *patrzy na niego z przerazeniem*
Zaha: a czy ty magister nie jestes-
Zaha; no wiesz
Mag: cicho zaha nikt nie musi wiedziec
M: *zwionzuje rence molki sznurkiem i trzyma je jedną renkom a drugą zatyka mu buzie*
M: *prowadzi molke do swojego domu*
Zaha: czyli jednak *przysuwa sie do magistra*
Mag: to bylo straszne
Mol: *zaczyna obawiac sie o swoje zycie*

Wszyscy wiemy co sie stanie z molka teraz...
[*]