Historia młodego Piotra, który chciał być jak jego koledzy i spróbował pobrać brawl stars gdy zrobił to o 3 w nocy stało się to...
ale prosze mnie nie obrażać, to jest shitpost
Nie uwieżycie dostałem leona!!!! i stary do mnie zadzwonił w końcu ale nie obchodzi mnie to. Tyle ze Leon ten to jakis dziwny jest. Napisałem do Zbycha, że by sprawdziłw necie bo on to taki informatyk. Po 20 minutach odpowiedział mi, żebym zadzwonił do Brawl stars support i opoiweidzał im o tym, lecz nie chciało mi się i go zwyzywałem od idiotów i poszedłem grać nowym zadymiarzem. Ale nie moglem w nic grac, nawet w zadyme, tylko musialem w arene treningową. i tu sie wystraszyłem jak kurka wodna, bo: LEON BYŁ POWIESZONY I SIE NIE RUSZAŁ, A ZZA KRZAKÓW BYŁ KRUK I ON SIE ŚMIAŁ. I JA WYŁĄCZYŁEM TĄ GRE SZATAŃSKĄ I powiedzialem mamie. A ona powiedziałą żebym przestał gadać farmazony. I mi zrobiła nelsona i przez barki przerzuciła na drugi koniec kuchni. Po tym wszystkim wróciłem do łoża i odpaliłem grę a w tle leciał mój ulubiony raper Paryż Platynowy i tak jak on zacząłem nałogowo pić monsterki. Ale to był zły pomysł. Czemu? BO DOSTAŁEM PADAKI. I MIALEM WIZJĘ ŻE JESTEM POSTACIĄ W BRAWL STARS CHYBA COLTEM i szedłem sobie a tu nagle ni z tąd ni z owąd Pudzianowski rzuca kamieniami we mnie. Ale to nie koniec bo tam był też SPIKE I KRUK i oni celowali do mnie z kuszy. WYSTRASZYŁEM SIĘ BO BYLI REALISTYCZNI. Momentalnie przestałem je pić. zwyzywałem Paryża i poszedłem spać.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
