Szedłem do szkoly kiedy nagle poszulam bum bum na ramieniu.
Brakowalo mi tego, wcześniej to nawet patykiem by mnie nie dotknał, a teraz!
Kacchan powiedział
-mIdoRijA ty KurWo jak ŚimiaUŁes mje pOkonAći / z palców strzelało mu bum bum/Nagle ten wspaniały blond-skurwysyn powalił mnie na ziemie