*Kacchan*
Jebany brokuł popchnął mnie, lekko odskoczylem.
-CO TY ODPIERDALASZ‽
*Izuku*
-NIE MYŚL. ŻE. MOŻESZ. MNĄ. POMIATAĆ.-tak sie chcesz bawić? - powiedzial Kacchan
/Wcale nie chciałem sie tak bawić. Nie chcialbym zrobić krzywdy Kacczanowi/
Widomo, troche sie poprzekrzykiwaliśmy.
Co nie bylo ani w stylu Bakugou ani moim.
Ja nie sie nie dre na przyjaciól
Karaczan od razu by zabił.