1.

202 9 1
                                    

Ala(17l.)-A
Babcia(93l.)-B
Mama(43l.)-M
Wiktoria siostra Ali (14l.)-W
Tymek(22l.)-T /Sorry że tu tak to pisze ale przypomniało mi się jak moja kol chciała mu dać z 30 lat xd
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W:*idzie do swojego pokoju otwiera okno i bawi się z gołębiem*
A:*wchodzi do pokoju wiki i patrzy się na nią jak na debilke* yyy... słyszałaś że za 20 minut ma przyjechać Tymek?
W:20 minut? Co tak krótko? Gdzie będzie spać?
A:mama wczoraj mówiła że u mnie bo mam dwa łóżka
W:*jej ryj:😏*oho
A:i jeszcze na mojej 18 będzie jego koncert!
W:uhu mojej pewnie nie dożyje
A:dlaczego?
W:nie wiem jakiś arab może go zabić
A:aha nie wnikam *patrzy na zagarek* kurwa 10 minut i jeszcze mama dalej w sklepie
W:to ten przygotuj mu miejsce do spania a mama zaraz wróci
A:jest przygotowane ale on ma być aż do moich urodzin. To nie za dużo?
W:nie wiem no bo jednak tydzień to tak trochę jest nie? Hmm a ciekawe co by było gdyby do moich został
A:no ciekawe ale do których bo jak do 18 to sorry ale ty trzymasz gościa cztery lata w pokoju
W:he he
A:co chciałabyś
W: w twoim pokoju by spał
A:'o babcia' hej babciu
B:o Alicja kiedy ten Tomek ma przyjechać?
A:jaki Tomek ma przyjechać Tymek *śmieje się z głupiej babki*
B:to co to za imiona mogli go Andrzej ochrzcić a nie jakiś Tymek srymek
A:przecież to ładne imie
B:nie logiczne jak go potem na starość nazywać Tymesław?
A:'Tymoteusz może'
M:cześć byłam w biedronce po ciasteczka i tymek ze mną przyszedł
A:hej mamo
T:cześć
A:hej my to się już zdążyliśmy wcześniej 'dużo wcześniej' poznać
T:no tak
Ala dobrze pamiętam?
A:tak
T:'o kurwa jak ja to zrobiłem'
M:chodźcie do stołu! Ala mam nadzieje że wyjełaś roladki z piekarnika
A:tak 'no jak ich nie ma w piekarniku to chyba wyjęłam rusz trochę głową'
po jakichś 15 minutach jedzenia
A:*prosi mamę żeby odeszła z nią od stołu* mama a ty mu powiedziałaś gdzie będzie spał?
M:jestem pewna że za chwilę się o to spyta
A:no dobra *wracają do stołu*
T:a gdzie ja będę spał?
M:'mówiłam' w pokoju ali są dwa łóżka wiec się pomieścicie
T:okej
Po 2 godzinach
W:*wbija do jadalni* siem... dzień dobry *próbuje udawać kulturalną i poważną*
M:Wika!
A:a co ty debilko się tak speszyłaś?
M:Ala!
A:no co?
M:zachowujcie się normalnie chociaż przy gościach
W:okej
A:dobra
T:*patrzy się na wszystkich jak na debili* 'spierdalam stąd jak najszybciej'

Rodzinka+Tymek+Ekipa+TeamX+Wkurzona Fagata Biegnąca Z Laczem Za StuuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz