T:gdzie jest toaleta?'spierdole przez okno'
A:na wprost później w lewo
W:to ja zostawiam tu te dzień dobry i spadam bo nie ciekawie się zrobiło *idzie do swojego pokoju*
A:'jaki debil jak by w naszym kiblu było okno to mnie też by tu dawno nie było'
W:*otwiera okno i bawi się z gołębiem*
T:kuźwa nie ma okna *powiedział sam do siebie*
M:*zaniepokojona idzie do kibla i wali w drzwi*
T:'kuźwa co za patologia' *wychodzi z kibla*
Dobrze to już będę szedł spać
W:*kończy budować klatkę*
M:Ala idź go oprowadź po domu
A:okej..*oprowadza Tymka po domu* tu jest to tutaj to iwg
T:yhm
W:*łapie gołębia i wsadza go do klatki* tu będziesz bezpieczny
A:a tu będziesz spał
T:okej
M:*idzie do pokoju wiki*co ty odpierdalasz?
W:mam nowe zwierzątko
M:okej?
A:no ten *siada przy toaletce i zaczyna zmywać makijaż* możesz się rozpakować
T:*kładzie swoje rzeczy na półki*
W:no ten nazywa się sztefyn *pokazuje matce gołębia*
A:*idzie się umyć iwg*
W:*szuka w necie jakichś ubranek dla sztefyna*
A:ej mama bo miałam ci powiedzieć ale ciebie nie było a później on z tobą przyjechał i nie było okazji
M:w ciąży jesteś?
A:NIE! Do reszty cie pojebało?
M:'no może' no to o co chodzi
A:jutro idę na tatuaż
M:jaki?
A:taki *pokazuje mamie zdjęcie*
M:ładny pozwalam ci na niego
M:dowiedziałam się że tymek też jutro idzie na tatuaż wiec możesz z nim pojechać jak się zgodzi
A:wiem bo z nim się umawiałam na ten tatuaż
M:o to dobrze
W:*zamawia ubranka dla sztefynka*
M:*idzie do wiki*fajne ubranka dla kogo to?
W:dla mojego sztefynka
M:aha *idzie do tymka* TYMOTEUSZ! masz się opiekować alą podczas tatuowania!
A:MAMO!
T:'jprdl co za rodzina jedynie Ala jest fajna no może jeszcze Wika' yyy... okej
A:Sorry tymek ale ona już taka jest i uwierz że gdyby u nas w kiblu było okno to też bym uciekła
T:'yyy skąd ona to wie' skąd wiesz że chciałem spierdolić?
A:było widać po minie heh
T:no w sumie
W:*śpiewa sobie jessiiiiica baby plis dont bejbi kraj tylko buzi daj buzi daj!*
M:bardzo ładnie córciu
M:*krzyk na cały dom* ludzie spać
A:mama musze jeszcze zareklamować banana beauty więc no daj chwile
M:yyh no dobrze
A:skończyłam! *idzie spać*
Następny dzień
T:cześć *wchodzi zaspany do kuchni*
W:*budzi sie zapierdala do kuchni po chleb bierze chleb wraca do pokoju i karmi sztefynka*
M:cześć wika *mówi z ironią*
W:heloł *spierdala do pokoju i tam zostaje*
T:ona tak zawsze?
M:tak
A:o japierdole 8:00 *krzyknęła na caly dom* 'o jezu zapomniałam że jest u nas tymek jaki zemnie' debil
A:*wchodzi zaspana i zła do kuchni robi szybkie śniadanie i szykuje się do wyjscia*
T:a gdzie ci się tak śpieszy?No miał być dłuższy ale nie pykło xd
Sorry jak będą jakieś błędy
CZYTASZ
Rodzinka+Tymek+Ekipa+TeamX+Wkurzona Fagata Biegnąca Z Laczem Za Stuu
HumorOgólny pomysł na te opowiadanie to rozmowy moje z moimi psiapsi ale jeden 'wątek' xd nie wiem jak to nazwać jest ściągnięty z watt ale jak to pisałyśmy to nie wiedziałyśmy że to tu dodamy wiec no. Chyba najważniejsze info -ogólnie to większość wyd...