Książka opowiada o 16 letniej Mii. Pochodzi z bardzo bogatej rodziny, jej matka zmarła kiedy była mała. Pewnego dnia poznaje chłopaka, który zmieni całe jej życie, lecz ukrywa dużo tajemnic, które narażą ją na niebezpieczeństwo.
**
Zapraszam do czy...
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
A to David ;
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
——————————————————————————— Wstałam, ubrałam się i zeszłam na śniadanie. Na dole czekała już na mnie nasza gosposia- Maria. Traktowałam ją jak mamę, bo nią praktycznie była. Od małego się mną opiekowała. Tata już w pracy?- zapytałam. Tak, wyszedł jakieś 2 godziny temu, spieszył się. Jak zwykle- odpowiedziałam. Musisz go zrozumieć, ma dużo pracy- powiedziała Maria. Wiem że ma dużo, ale go nigdy nie widuje. Idę pobiegać, wrócę później.
Mia: Wstąpię po wodę do sklepu bo mi się skończyła. -Nagle wpadł na mnie jakiś palant. -Ślepy jesteś? -Sorki, przez przypadek. -No kup sobie okulary skoro nie widzisz kto biegnie przed tobą. -Mmmm, lubię takie ostre -Dupek- odpowiedziałam i pobiegłam do domu. Weszłam do domu i zastałam tatę- Co tu robisz tak wcześnie, jest 12. - Musimy porozmawiać. - O czym? O tym że nie ma cię w domu, nie widuje cie wgl? - Mia, przestań. Mam dużo problemów w pracy i ktoś może ci zagrażać. Dlatego postanowiłem, że zatrudnię ochroniarza. - Że co?! No jeszcze czego. Ale po co, nic mi nie jest na razie jak widać. - Postanowiłem, i nic tego nie zmieni. - No świetnie. Następnego Dnia: ——————————————————————————— Spojrzałam na zegarek i była już 8.00. Zawsze wcześnie staje aby nie marnować dnia. Podeszłam do garderoby i ubrałam to:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Uczesałam w włosy i zeszłam na dół bo na dole czekał już na mnie mój tata.
Schodząc na dół usłyszałam znajomy głos i gdy go zobaczyłam zamurowało mnie. Tata gdy tylko mnie zobaczył, przestawił mi mojego nowego „ochroniarza" To chyba jakiś żart- powiedziałam Mia, przestań. To David- twój ochroniarz. Ma 18 lat, jest to syn moich przyjaciół wiec dlatego się szybko zgodził. Za chwile wyjeżdżam na 2 tygodnie i nie mam czasu szukanie ochroniarzy którzy nie zrobią ci krzywdy. -Ale dlaczego on!? Każdego wolałabym tylko nie jego! - Mia, idź do pokoju przemyśl swoje zachowanie! - No chyba cie pogięło, wychodzę na miasto, wrócę nad ranem. - Mia poczekaj! Muszę iść z tobą! - Powaliło was obydwóch! Jedź tata za tą granice, znowu! Proszę bardzo! Uciekłam szybko jak się da, aby David mnie nie złapał. ———— W domu; - David, przepraszam cie ale ja już za chwile mam samolot i muszę już jechać, Mia wróci do domu. Jak coś to Maria ci pomoże z nią, ma dobry kontakt z Mią. Poradzisz sobie? - Oczywiście proszę pana. - Dobra, ja lecę. Pamiętaj, Mia ma koszmarna przeszłość, nie będę ci mówił. Uważaj na nią i spróbuj się z nią dogadać. - Okej, poradzę sobie. Dowidzenia! ——- Około 1-2 w nocy...
David: Gdzie ona jest... przeszukałam już polowe miasta i ani śladu po niej... jest totalną egoistką. Dobra, nie martw się o nią, chcesz tylko zemsty... twoi rodzicie będą dumni że jego „przyjaciel" zbankrutuje...
Koło 5 nad ranem: ———— Mia; Dobra pora wracam, mam nadzieje że tatulek jest w domu, a tego ochroniarza już nie ma... Byłam jakieś 5 km od mojego domu, kiedy nagle zobaczyłam nadjeżdżające auto... -Wsiadaj! - ktoś krzyknął Gdy się przyjrzałam zobaczyłam Davida! -Co ty tutaj jeszcze robisz?! Czemu nie możesz się zwolnić?! -Właz do auta, ale już powiedziałem! - Zapomnij..., bo co mi zrobisz?! ( w jego głosie było słychać gniew, i szczerze się przestraszyłam.) - Wsiadaj, albo nie ręczę za siebie. - No dobra- odpowiedziałam przerażona. Po chwili powiedziałam: Mój tatuś cie zwolni za odzywanie się tak do mnie :)) - uśmiechnęłam się fałszywie - Tak...? A z skąd? Z samolotu - zaśmiał się - Tata poleciał?... myślałam że zostanie.. - Tatuś nie zrobił tego do chciałaś? Ojjjj... zabolało księżniczkę?... Chciałem ci powiedzieć że jesteś totalna egoistką, myślisz tylko o sobie! Współczuje twojej rodzinie! Twojemu ojcu, twojej mat.. - Gdy mówił to płakać mi się chciało... miał racje. Ale najbardziej mnie zabolało gdy wspomniał o mojej mamie....umarła gdy miałam 4 latka. David POV: Zawaliłem, nie mogę się przyzwyczajać do Mii, ale widać że ją to bardzo zabolało... Marek ( tata Mii) wspomniał że ma koszmarną przeszłość... ale to nie chodzi o jej matkę, muszę się dowiedzieć co to. Dobra muszę przeprosić. - Mia... przepraszam cię, naprawdę. Mia; Założyłam słuchawki i nie chciałam go więcej słuchać. Łza spłynęła mi po policzku, i udawałam że nie jest mi przykro, jednak nie potrafiłam.
Dziękuje za przeczytanie pierwszego rozdziału mojej książki! ❤️ Niedługo 2 !