Rozdział 1

315 11 3
                                    

Obudziłam się rano z bardzo dobry nastrojem. Wstałam i przebrałam się po czym zeszłam na dół. Przy stole siedzieli już moi bracia i mój tata.
-Cześć wszystkim!- przywitałam się z rodziną.
-Witaj córeczko. - odpowiedział mi tata.
-Hej Ginny. -przywitał mnie Ron który już coś jadł (jak zwykle)
-F:Witaj G:nasza F:kochana G: Siostro. - przywitali mnie również bliźniacy.
- Jak się spało? -spytała mnie mama którą weszła do kuchni.
- Bardzo Dobrze mamo. -odpowiedziałam
- Jedz szybko i jedziemy na peron.
______________________________________

Po 20 minutach stałam już gotowa na peronie 9 i 3/4 po nowy rok przygód. Cieszyłam się bo niedawno dostałam list w którym dowiedziałam się, że zostałam przeniesiona do klasy Harry'ego na 6 rok,czyli rok wyżej. Obawiałam się, że nienadążę z  materiałem, ale starałam się nie zawracać sobie tym głowy. Na peronie nie widziałam Harry'ego, ale za to zobaczyłam coś czego nie chciałam zobaczyć: Hermione przytulająca się do Draco Malfoy'a... Robiła to publicznie przed wszystkimi. Postanowiłam na to dłużej nie patrzeć i weszłam do pociągu. Szukałam przedziału w którym siedział by Harry, albo Ron. Po chwili znalazłam Ron'a, samego w przedziale.
- Mogę się dosiąść?- spytałam brata.
- Jasne siadaj- odpowiedział mi brat.
Z uśmiechem weszłam do przedziału, odłożyłam bagarz i usiadłam na przeciwko brata. Po chwili do przedziału wszedł Harry było widać, że nie jest w dobrym humorze.
- Stary wszystko okej?- spytał go Ron
- Nie za bardzo..- odpowiedział
Domyśliłam się co mógł zobaczyć.
- Hermiona? - spytałam chłopaka
- Tak..
Po chwili do przedziału weszła Hermiona. ~O wilku mowa...~- pomyślałam
- A wam co? - spytała siadając obok Ron'a. Wszyscy spojrzeliśmy na nią jak na wariatkę.
- Przytulasz na środku peronu Draco Malfoya i pytasz co nam jest?! - odezwał się wyraźnie zdenerwowany Harry.
- Spokojnie..- powiedziałam do chłopaka.
- A macie z tym jakiś problem? - spytał znudzona dziewczyną.
- Tak mamy, przytulasz się z wrogiem dziewczyno! - krzyknął Ron
- Z wrogiem tak?! To macie problem! - krzyknęła Hermiona wychodzą z przedziału przy tym mocno trzaskają drzwiami.
- Co się z nią dzieje?..- spytałam z wyraźnym smutkiem w głosie.
- Nie wiem Ginny, nie wiem..- odpowiedział mi smutny Harry.
Po chwili pociąg ruszył. W trakcie drogi do naszego przedziału weszła jedna dziewczynka z 2 roku i powiedział nam, że Hermiona siedzi w przedziale ślizgonów z Draco Malfoy'em. Szybko wyprosiła dziewczynę z przedziału, bo wiedziałam, że chłopakom jest przykro z tego powodu..
______________________________________

Cześć! To moje pierwsze opowiadanie i mam nadzieję, że wam się spodoba.  😊 Przepraszam za jakie kolwiek błędy. Jakby komuś to było potrzebne w tym roździale jest 405 słów.

Po prostu go kocham.. - Hinny ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz