~nowe mieszkanie~1

924 32 11
                                    


pov. Naruciak

Siedziałem właśnie przy komputerze i szukałem kolejnego mieszkania, bo w tym jestem już zdecydowanie za długo.Chwilę przewijałem stronę z mieszkaniami gdy nagle zauważyłem lokum które mnie zainteresowało, jego lokalizacja to Warszawa, spojrzałem również na cenę, która jak dla mnie była odpowiednia za takie mieszkanie, więc zacząłem je oglądać. Po obejrzeniu kilku zdjęć wnętrza, miałem już plan na jego urządzenie. Po krótkim namyśle zadzwoniłem do agencji która je sprzedawała i omówiłem się na spotkanie aby je obejrzeć na żywo i ewentualny jego zakup. Spotkanie było zaplanowane na jutro o godzinie 12:00 , bo w sumie nie ma co zwlekać. Jako iż wszystko co dzisiaj miałem zrobić zrobiłem to poszedłem spać bo była już dość późna godzina.

Następnego dnia...

Jak zwykle obudziłem się wraz z moim budzikiem o godzinie szóstej, poranek wyglądał tak jak każdy poprzedni czyli nic szczególnego. Do godziny jedenastej robiłem to co miałem zaplanowane, po czym zacząłem się przygotowywać do spotkania w sprawie mieszkania. Wziąłem wszystkie potrzebne mi rzeczy i wyszedłem, następnie udałem się na miejsce owego spotkania,kiedy stałem przed blokiem olśniło mnie i przypomniałem sobie że w tym miejscu przecież mieszka mój drogi przyjaciel Karol,po wejściu do środka typek z agencji już na mnie czekał, po krótkiej rozmowie i obejrzeniu lokum pojechaliśmy do agencji aby wypełnić papiery i żeby oczywiście zapłacić. Szczerze mówiąc byłem zaskoczony że zapomniałem o tym gdzie mieszka Karol. Po powrocie do domu stwierdziłem że do niego zadzwonię i powiem że się obok niego przeprowadzam.

*N-Adam B-Karol*

B- Halo...

N- Halo, no witam mojego drogiego przyjaciela!

B- Nagrywasz odcinek?

N- Co? Nie... dzwonię żeby ci oznajmić iż będziemy sąsiadami.

B- O, no to fajnie... Prankujesz mnie?

N- NIE... A z resztą co ja ci będę tłumaczył, i tak niedługo się przekonasz.

**PIIIIIIII**

Ja nie wiem czemu on pomyślał że go prankuje, przecież nie dzwonię do niego tak często na nagraniach, albo w sumie to miał prawo tak pomyśleć...chmm może to i dobrze, będzie mieć niespodziankę czy coś...



DOBRA koniec pierwszego rozdziału!! 317 słów... Sama nie wiem czy to dużo czy mało, ale się cieszę że w ogóle tyle napisałam bo jest już prawie 4 nad ranem^^ Mam nadzieję że rozdział wyszedł w miarę znośnie.

**Nie mam pojęcia kiedy będzie drugi więc pozostaje czekać**

~Blowek x Naruciak~ BLONA *ZAKOŃCZONA **Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz