POV KACPER
Była sobota wstałem dość wcześnie jak na mnie, była godzina 11. Koniec wakacji był już w niedziele, w poniedziałek miałem iść do nowej szkoły ponieważ wraz z mamą przeprowadziłem się do Łodzi.*uwaga dzieci przenosimy sie w czasie*
Wstałem o godzinie 6.30 ponieważ do szkoły miałem na 8. Poszedłem się umyć nałożyć maseczkę z Lusha i przeglądałem ig. Ściągnołem maseczkę wyciągnołem z szafy czerwoną koszulkę i czarne dresy.
~W SZKOLE~
Wszedłem do szkoły poszedłem do szatni i przebrałem buty. Wychodząc z szatni zobaczyłem tam przystojnego chłopaka nie wiedziałem jak ma na imię ale postanowiłem się dowiedzieć.