Ulubiona smutna scena
Moja ulubiona smutna scena to scena w 20 odcinku ostatniego sezonu. Odcinek w którym były zaręczyny Maleca i kiedy Magnus poszedł do edomu. Za każdym razem gdy to oglądam rycze jak nwm. Ogólnie kocham tą scene ❣️Oprócz tej kocham wszystkie sceny Maleca w 19 odcinka 3 sezonu bo cała retrospekcja ich związku chwyciła mnie za serce.