Rozległ się głośny dźwięk dzwonka messengerowego po pokoju. Hałas wkurwił Dżesikę, przypominając jej o tym, że znowu zapomniała wyciszyć dźwięk powiadomień w swoim telefonie. Mozolnie sięgnęła po niego z podłogi, chillowanie było super ale niestety uzależnienie miało pierwszeństwo. Zerknęła na dymek marudząc kto mógł w ogóle do niej napisać o tak chujowej godzinie jaką jest 21. I gdy tylko ujrzała tłusty ryj Sebastiana, jej serce dostało zawału natomiast twarz zamieniła się w marchewkę. Seba to był jej kraszunio już od półtora roku i teraz właśnie do niej napisał!!! W 0,000283891004 sekundy weszła na konwersację, i napisała ”dzyń dzyń co tam morda u ciebie”. Nawet nie zdążyła przeczytać wiadomości, która zaś brzmiała tak: ”elo pizdo, według moich kalkulacji masz za dwa tygodnie okres i stać cie na dwa kebsy, czekam pod twoją klatką lepiej siw pospiesz bo inaczej kupisz następne dwa które polecą do mnie”. Westchnęła na to wyznanie sympatii i zaczęła szykować swój dresik by zrobić matching ze swoim Sebą.
![](https://img.wattpad.com/cover/226157735-288-k78137.jpg)
CZYTASZ
Polski Romans = Adidasik + Trzepak + Kebsik
Romancewitajcie. otoz to jest opowiesc o Dżesice oraz Sebie. Mam nadzieje iz wam sie spodobaja me poty poniewaz staram sie <33333 nie przedluxajac, zapraszam was do ich wspolnego poaczwtku