Jak tam Twój kilof? - SkrzatOdGorączkiZłota X Reader

119 8 6
                                    

XD
[T.I.] - Twoje imię

***

— Heja, [T.I.]! Jak tam Twój kilof?

  Usłyszałaś to pytanie któryś raz z rzędu.

— Właściwie... Przydałaby mu się lekka naprawa. Może zabiorę go do Conrada-

— Doskonały pomysł! Tymczasem, mogę ci pożyczyć inny — odpowiedział, przerywając Tobie w środku zdania.

— Dzięki! Myślałam również o zrobieniu sobie przerwy, ale-

Znowu Ci przerwał.

— Nie można wychodzić z wprawy! Tym bardziej, że tutaj chodzi o szukanie złota — rzucił Ci kilof, który, jak wcześniej zauważyłaś, na rączce miał piękne zdobienia.

,,Musi być wyjątkowy" - pomyślałaś.

— Do zobaczenia! — krzyknęłaś i pojechałaś od razu do Moorland.

Znaczy... po drodze zatrzymałaś się dwa razy, w poszukiwaniu złota. Przy okazji wypróbowałaś pożyczony kilof. Jednak nie znalazłaś nic ciekawego. Wykopane rupiecie schowałaś do kieszeni.

Kiedy byłaś już na miejscu, podałaś Conradowi swoje stare narzędzie.

— Wow, [T.I], jest w strasznym stanie.

— Nie ma innego kowala na Jorviku, który mógłby go naprawić, aby wyglądał, jak nowy! — uśmiechnęłaś się.

— Haha! Dobrze, dobrze. Odbierz go za kilka dni!

Za kilka dni?

— Znając ciebie, zrobiłbyś to szybciej...

— Rwiesz się do kopania, co [T.I]? Mam też inne zlecenia. Po znajomości wychodzi, że dostaniesz go właśnie za kilka dni — odpowiedział.

Trudno.
Musiałaś się z tym pogodzić, chociaż... wolałaś nie używać zdobionego, pożyczonego narzędzia skrzata.

***

Nowy dzień, nowe skałki.
Zabrałaś się za szukanie złota. Dzisiaj, miałaś więcej szczęścia - wykopałaś ponad trzy rudy. Po udanym poszukiwaniu, wróciłaś do Scruggsa.

— Wow! Ale masz farta, [T.I.]! Jak się sprawia mój kilof?

— Trochę mi go żal. Wygląda na... niezwykły. Jest dość zadbany, błyszczący, z niesamowitymi zdobieniami. Nie chcę go zniszczyć... — powiedziałaś cicho.

— Nie martw się! Podejdź bliżej.

Bez namysłu podeszłaś bliżej.

— Bliżej — odezwał się.

Tym razem bardziej się ślimaczyłaś, zupełnie nie przychodziło Ci do głowy, co skrzat jest w stanie zrobić.

— Nie bój się! Jeszcze bliżej. I kucnij.

Kucnęłaś. Scruggs delikatnie odsunął Ci włosy za ucho oraz powiedział:

— Jest niezniszczalny.

Nie wiedziałaś, co masz odpowiedzieć. Jednocześnie Cię zamurowało, a jednocześnie zdałaś sobie sprawę, że gdyby nie Jorvik, nigdy w życiu nawet nie uwierzyłabyś w gadające puszyste skrzaty.
Na tej wyspie wszystko jest możliwe.

Wyprostowałaś się i spojrzałaś na kilof.
Rzeczywiście nie miał nawet rysy.

— Trochę mnie tym uspokoiłeś — odpowiedziałaś po chwili ciszy, speszona. — Dzięki! — rzuciłaś, wsiadłaś na swego konia i pojechałaś przed siebie, próbując nie oglądać się za siebie.

***

Tak! Nadszedł ten dzień, w którym mogłaś w końcu odebrać swoje ukochane, choć stare, narzędzie!
Przygotowałaś się do wyjścia, wyczyściłaś i osiodłałaś rumaka, po czym popędziłaś do kuźni w Moorland.

— Cześć Conradzie! Mogę już odebrać kilof?

— Jasne, [T.I.]. Oto on!

Szybko wzięłaś go do ręki.

— Naprawdę wygląda jak nowy! — krzyknęłaś radośnie.

Podziękowałaś kowalowi i pojechałaś w stronę Rancza Starshine.

— Heja, [T.I.]! Jak tam... u ciebie?

Byłaś pewna, że zapyta o kilof.

— O-odebrałam już swój od Conrada! — podałaś skrzatowi pożyczone narzędzie.

— Teraz zapewne będziesz pewniej się czuła.

Przytaknęłaś.

— Biorę się do pracy!

Pojechałaś w poszukiwaniu nowych ród złota. Fart, fartem, lecz tym razem, dziwnie dużo przekroczyłaś swój rekord złota. Byłaś w szoku, postanowiłaś się pochwalić Scruggsowi o swoim znalezisku.

— Zobacz, ile dzisiaj wykopałam złota! — wykrzyknęłaś uradowana.

— Rzeczywiście! Cieszę się, że cię poznałem, [T.I.]. I tu już nie chodzi o złoto... Jako jedyna mnie nie olałaś.

Twój uśmiech przykryła powaga.
Myślałaś, że dla skrzatów liczy się tylko złoto i bogactwo.

Stanął na swoim osiołku Florze, poprosił, byś podeszła bliżej i znowu zaczął szeptać:

— Stałaś się złotem mojego serca...

_________________

Dobra, kto jest dobry z matmy i przeliczy procent krindżu?
*Takie oto pomysły przychodzą mi o północy, po południu je tylko dokańczam xD*

Chcecie jakiś inny ,,X Reader"?
Od razu mówię, nie przyjmuję zamówień na Ydrisa. :'))

Do następnego~~~

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 24, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Wszystko i nic - SSOOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz