miszczu fu - aj lov ju

344 24 51
                                    

mąż biedronsi: jak byście nazwali swoje dzieci?

Mrs. Agreste: wtf, co to za pytanie

mąż biedronsi: odpowiedz po prostu

Mrs. Agreste: Emma, Louis i Hugo

Królowa: Czczibor, Wolfgang, Ziemomysł, Napoleon, Belzebub albo Myszon
Królowa: a dla dziewczynek to Guantanamera, Wodzisława, Mortycja, Nike, Druzjanna albo Mia

StalkerkaBiedry: +100000 za kreatywność

Dżoana Krupa: współczuję twoim przyszłym dzieciom Alix

Królowa: coś wam się nie podoba?
Królowa: oryginalne są

mąż biedronsi: ktoś jeszcze mi odpowie na moje pytanie?

StalkerkaBiedry: Charlotte albo Charlie, Alex

niYes: ładne imiona dla naszych dzieci wybrałaś

StalkerkBiedry: wiem

bugaboo: kocie ty już serio nie masz co robić?

mąż biedronsi: a odpowiesz na to pytanie kochanie?

bugaboo: nie, bo się skapniesz kim jestem
bugaboo: chociaż z twoim mózgiem to by było trudne

mąż biedronsi: dobra, kolejne pytanie
mąż biedronsi: gdzie widzicie siebie za 10 lat?

Peppa:  po co ci to w ogóle?

mąż biedronsi: nie wiem, napiszcie po prostu

hienaHelena: musiałbym się zastanowić...

Królowa: kim, ja cię widzę za 10 albo mniej lat jako samotnego żulika spod mostu, który żebra od gołębi okruszki

StalkerkaBiedry: no ja za tyle czasu będę miała rodzinkę, oczywiście jak Nino się nie rozmysli, będę dziennikarką i... I nie wiem. Będę sobie szczęśliwie żyła
StalkerkaBiedry: I oczywiście będę się przyjaźnić nadal z Marinette

Julek: a ja nie mam zielonego pojęcia. Jakoś się nie zastanawiałam
Julek: a ty kocie?

mąż bugaboo: ja będę mężem biedroneczki, będziemy mieć trójkę dzieci i chomika, domek z ogródkiem iiii... i będziemy bardzo kochającą się rodzinką UwU

bugaboo: zaczynam się ciebie bać...
bugaboo: ale i tak o tym możesz sobie tylko i wyłącznie pomarzyć, bo jak już mówiłam kocham kogoś innego

mąż bugaboo: kropeczko, robię screena na przyszłość. I za 10 lat ci to pokaże, a ty będziesz się zastanawiała dlaczego byłaś taka głupia i nie kochalas mnie od początku

bugaboo: czasami martwię się o twój mózg...

mąż biedronsi: ooo... martwisz się o mnie... *skacze do góry z radości i drze  się na cały dom ze jego marzenie się spelnilo*

Mrs. Agreste: jesteś stuknięty...

Królowa: no zgadzam się z nią

♢♡♢♡♢♡♢♡♢♡♢♡♢♡

Królowa: nudno tu trochę
Królowa: dodam jakiegoś gostka fajnego

StalkerkaBiedry: kogo?

Królowa: nie wiem, miał na tablicy i wszędzie dużo plakatów, zdjęć i niewiadomo czego z adrienette i ladynoir
Królowa: więc stwierdziłam że gostek jest zajebisty

rurkomania || grupq miraculousOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz