Felix, Net i Nika /// Messenger 1,2a

Takie tam ambitne Plany

Polsha: co robicie w weekend
Dyslektyk: jak będzie darmowe żarcie to wpadam z miłą chęcią
Polsha: kto powiedział żeto ja zapraszam
Dyslektyk: ty oczywiście
Dyslektyk: a jak nie zapraszasz to po co się pytasz
Polsha: bo może bym do ciebie szedł
Prusy: a pocóż byś do niego szedł😏
Polsha: bo tak
Prusy: ofkors
Dyslektyk: czy tutaj się dzieją jakieś spiski przedemną czy co
Polsha: weeb znów coś odwala
Prusy: Ja?
Prusy: niee
Prusy: to nei dla mbnie
Prusy: mnie*
Dyslektyk: po weebach można się wszystkiego spodziewać
Dyslektyk: także Feliks lepiej uważać
Dyslektyk: nidy nie wiadomo
Dyslektyk: bo wiesz może on jest ten teges
Prusy: nawet jeśli to co?
Dyslektyk: nic
Prusy: no ja myślę
Nika: przeważnie to dziewczyny są yaoistkami a chłopcy yuriistami
Nika: więc dziwnie troszkem
Nika: trochę*
Prusy: ale wy jesteście upierdliwi
Prusy: serio
Prusy: żyć człowiekowi nie dacie
Polsha: ty nie jesteś człowiekiem
Prusy: to czym niby
Prusy: hmm
Polsha: upadłym cesarstwem/krajem
Prusy: no może
Prusy: ale wiesz ze dużo osób nas ship'uje?
Polsha: nie obchodzi mnie to
Polsha: tak szczerze mówiąc
Prusy: v2sad:(
Dyslektyk: życie
Dyslektyk: rzycie
Dyslektyk: szycie
Dyslektyk: śmiesznie to brzmi wsm
Dyslektyk: hah
Gerald: żałośnie to brzmy wsm
Gerald: hah
Dyslektyk: żałośnie to wyglądasz ty
Gerald: mocniejszej riposty nie dało się dać?
Dyslektyk: nie potrzeba
Dyslektyk: mocniejszej i tak nie zrozumiesz
Gerald: bo Ty taki mądry niby
Dyslektyk: a żebyś wiedział
Dyslektyk: ja pan i władca ziemi
Gerald: ziemi obszczanej chyba
Dyslektyk: dobra młody nie popisuj się przed starszymi
Dyslektyk: wszyscy wiedzą
Dyslektyk: kozak w necie
Dyslektyk: pipa w świecie
Dyslektyk: przykra prawda
Menda: +1
Gerald: - 1
Dyslektyk: żałosne serio xdd
Gerald: żałosne jest to że nie wiesz kiedy skończyć
Dyslektyk: sam przeciągasz 8 jeszcze się ciepiesz
Gerald: no właśnie o tym mówię
Nika: dobra nie pitol tyle
Nika: czytać się tego nie da
Dyslektyk: uu
Dyslektyk: kicia pokazała pazurki
Nika: możliwe
Dyslektyk: nie możliwe
Dyslektyk: tylko pewne
Dyslektyk: bo nawet nie zaprzecaaz
Dyslektyk: zaprzeczasz*
Nika: racja
Nika: może mi się coś dzieje
Prusy: możliwe, możliwe
Polsha: oh zamknij się już
Polsha: serio
Polsha: nie wytrzymam zaraz
Prusy: to nie trzymaj
Prusy: idź do kibla
Prusy: i po sprawie
Polsha: doprawdy zabawne
Dyslektyk: wyborny żart milordzie
Prusy: a dziękujem bardzo, dziękujem
Dyslektyk: ugh
Dyslektyk: jak można nie rozróżniać sarkazmu
Prusy: XD
Prusy: no właśnie
Prusy sam sobie przeczysz
Dyslektyk: zabawnen't
Prusy: ten mem był zabawny może kilka miesięcy temu
Dyslektyk: twój ryj też
Polsha: pocisk +100
Dyslektyk: a wiem
Polsha: i to był właśnie sarkazm
Dyslektyk: i ty przeciwko mnie?
Dyslektyk: i ty?
Polsha: nie jestem przeciwko tobie tylko wkurzają mnie bezsensowne kłótnie
Dyslektyk: ej no przecież każdy kocha dramy na klasowej c'nie?
Lucjan: co racja to racja
Dyslektyk: ociepanie
Dyslektyk: kiedy ty ostatnio tu coś napisałeś
Lucjan: bardziej czytałem wszystko więc jestem na bieżąco
Dyslektyk: tyle dobrego
Dyslektyk: nie muszę i wszystkiego mówić
Dyslektyk: od początku
Wiktor: ale widzę dużo się tutaj wydarzyło
Dyslektyk: a żebyś wiedział
Dyslektyk: czekaj co
Dyslektyk: jest dziś przebudzenie zmarłych czy co
Dyslektyk: bo nie ogarniam
Gerald: jak zwykle
Dyslektyk: bo Ty o tym wiesz najlepiej
Gerald: tak

Joł
Kto by się spodziewał
Rozdział po 8 miesiącach
A nawet 2 w jedną noc
Bez notek ponad 500 słów na jednej