Hej, to ja.

17 0 0
                                    

Cześć, to znowu Przemek! Mam teraz 19 lat. (Aleah ma 17)

Dawno się nie widzieliśmy, ale prawda jest taka, że tą drugą książkę będę pisał na bieżąco. No więc... posłuchajcie!

Jak już wiecie, Walter ma koleżankę o imieniu Rose. Już zapoznał się z nią (jak i z nami), bo żyła już z nim 7 lat. Gdy wyszliśmy z ptaszkami na rutynowy spacer zaczepił nas pewien starszy i brodaty mężczyzna.

-Witajcie, czy mogę się przyjrzeć tym ptakom..?

-Oczywiście, czy coś pana w nich fascynuje?

-Nie...

... SKĄD MACIE TE PTAKI?!

Miło odpowiedzieliśmy :

-Mamy je z pewnego Rezerwatu koło miasta Christchurch.

Pan nawet się nie przedstawił, tylko poprosił o numer telefonu kogoś z nas. Powiedział, że zadzwoni, gdy będzie "Gotowy".

Daliśmy mu więc numer i odeszliśmy z lekkim niepokojem na twarzy.


Walt & Rose, czyli ptaszki Inne niż wszystkie.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz